Taco Hemingway - jeden z najambitniejszych i najciekawszych raperów młodego pokolenia - powraca. Posłuchajcie albumu „Szprycer”.
Jak zapowiedział, tak zrobił. Taco Hemingway podczas tegorocznego Open’era obiecał, że nowa płyta ujrzy światło dziennie jeszcze w lipcu. Artysta dotrzymał słowa, a nowy krążek zadebiutował tuż przed północą, w niedzielę, 30. lipca. Jest to minialbum, który najpewniej będzie traktowany jako nowa EP-ka autora.
Taco Hemingway - „Szprycer” to dziewięć nowych utworów.
Na nowej płycie znajdziemy dziewięć kawałków:
- Nostalgia
- Chodź
- Tlen
- Głupi Byt
- Dele
- I.S.W.T.
- 35
- Karimata (mute)
- Saldo ’07
Słowa jak zwykle napisał Taco Hemingway, czyli właściwie Filip Szcześniak. Za muzykę i produkcję odpowiada doskonale znany z poprzednich albumów Rumak, jednak w trzech utworach usłyszymy bity trzech innych twórców o pseudonimach Zeppy Zepp, Borucci i Duit.
Taco Hemingway jak zwykłe udostępnił całą płytę za darmo.
Płyty „Szprycer” możemy posłuchać w wielu miejscach jednocześnie. Album można pobrać w formacie MP3 lub jako torrent (tak, całkowicie legalnie), a dodatkowo wszystkie utwory są też dostępne na Youtubie. Pierwszy kawałek, „Nostalgia”, doczekał się też teledysku.
W momencie gdy piszę te słowa, nowa płyta nie jest jeszcze dostępna w serwisach streamingowych, ale jego pojawienie się jest z pewnością kwestią czasu. Fizyczną kopię EP-ki „Szprycer” można też zamówić na stronie wydawnictwa. Przewidywana data wysyłki to 24 sierpnia.
Taco Hemingway to jeden z najbardziej obiecujących polskich raperów.
Z nową płytą wiążę duże nadzieje. Poprzednie albumy wyróżniały się dobrymi tekstami i ciekawymi historiami prowadzonymi poprzez wszystkie kawałki. EP-ka „Trójkąt Warszawski” mocno wyróżniała się na rynku, ale sukces przyszedł wraz z kolejną EP-ką o tytule „Umowa o dzieło”. Kawałek „Następna stacja” traktujący o warszawskim metrze, dotarł na szczyt Listy Przebojów Programu Trzeciego Polskiego Radia.
Późniejsze „Wosk” i „Marmur” okazały się równie dobre, jeśli nie lepsze. Dlatego też „Szprycer” ma wysoko postawioną poprzeczkę. Bardzo liczę na to, że ponownie się nie zawiodę. Zabieram się za słuchanie!