Co obejrzeć?

„Anora” Seana Bakera to wielki zwycięzca Oscarowej gali 2025. Film zdobył aż 5 statuetek i był nominowany w 6  kategoriach. Produkcja dostępna jest w serwisach VOD. Gdzie obejrzeć film online?

„Anora” to film, który wyrwie wam serce. Co prawda korzysta z konwencji komedii romantycznej, ale daleko jej do hollywoodzkich feel-good movies. Rozbawi was tylko po to, żeby zostawić z poczuciem dojmującego smutku. Film zdobył zdobył aż 5 statuetek na gali Oscarów, w tym tę najważniejszą za Najlepszy film.

Kino grozy ma się świetnie. Te filmy z ostatniego 25-lecia to potwierdzają. Straszą, obrzydzają i zmuszają do refleksji. Wybieramy najlepsze horrory ostatniego 25-lecia.

Naprawdę nieładnie, Netfliksie. Ludzie mają lekcje, pracę, zajęcia, a ty jednego dnia w środku tygodnia wrzucasz dwa świetnie zapowiadające się seriale? Oczywiście, że zarwiemy nockę, żeby je obejrzeć. Przecież nie będziemy czekać do weekendu.

Mający dwie szanse na Oscara film ominął polskie kina i trafił od razu do streamingu. Pojawił się na Prime Video dosłownie na chwilę przed rozdaniem nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Dlaczego warto go obejrzeć?

To był tydzień gorących nowości na Prime Video. Z dwóch premierowych tytułów, które wpadły na platformę w miniony czwartek, użytkownicy do tej pory zainteresowali się tylko jednym. Nominowany do tegorocznych oscarów film nie załapał się do TOP 10 najpopularniejszych tytułów w serwisie.

„Yellowstone” zakończyło już swój bieg. To oznacza mniej więcej tyle, że główny wątek związany z rodziną Duttonów, a w szczególności z jego współczesnym patriarchą dobiegł końca. Nie oznacza to jednak, że jeśli już obejrzeliście te 5 długich sezonów serialu, to nie pozostaje wam nic innego, jak rozstać się z tą marką.

Zdarza się, że włączam daną produkcję tylko po to, by zobaczyć moich ulubionych aktorów na małym ekranie. Tak się składa, że Oliver Jackson-Cohen, którego możecie znać z horrorów w reżyserii Mike’a Flanagana, jest jednym z nim, dlatego kiedy jego twarz mignęła mi w Prime Video, bez zastanowienia odpaliłam serial „Wilderness”. Okazało się, że było warto obejrzeć ten thriller nie tylko dla samego Jacksona-Cohena.

Luty dobiegł końca, wjeżdżamy w marzec i szykujemy się na nadejście wiosny! Tymczasem serwisy streamingowe toczą nieustanną walkę o naszą uwagę. Co nowego przyszykował Netflix dla swoich subskrybentów? Sprawdźmy najciekawsze premiery na weekend.

Pierwsze zapowiedzi tego filmu akcji z Tomem Hardym pojawiły się jeszcze w 2021 roku. Potem nastała niepokojąca cisza, aż wreszcie coś się w temacie ruszyło. I w końcu „Havoc” zobaczymy. Produkcja właśnie doczekała się zwiastuna i pewnym krokiem zmierza na Netfliksa.

Luty się kończy, wiosna za pasem, a serwisy streamingowe walczą o uwagę widzów. Sprawdźmy, jakie nowości filmowo-serialowe proponuje Max w ten weekend.

Reset znowu przygotował prawdziwą gratkę dla kinomanów. Tym razem ponownie wprowadza na ekrany kin „Mulholland Drive”. Repremiera kultowego thrillera niedawno zmarłego Davida Lyncha już za parę miesięcy.

Najnowsza odsłona lubianej serii polskich komedii parę miesięcy temu trafiła na ekrany kin. Teraz możemy ją już obejrzeć w zaciszu własnego domu, bo „U Pana Boga w Królowym Moście” właśnie trafiło do streamingu. Film pojawił się na Netfliksie.

Miś Paddington od dawna zachwyca kolejne pokolenia czytelników, a od jakiegoś czasu kochają go też widzowie. Wszystkie z dotychczasowych trzech części kinowej serii były hitami tak komercyjnymi, jak i artystycznymi. Najnowsza właśnie trafiła w naszym kraju na VOD. Gdzie obejrzeć ją online?

„Reacher” powrócił jak zwykle napakowany akcją. 20 lutego na Prime Video pojawiły się pierwsze trzy odcinki 3. sezonu serialowego hitu. Kiedy kolejne trafią na platformę?

Wreszcie dostaliśmy długo wyczekiwany spin-off kultowego serialu „W garniturach”. „Suits: L.A.” już się pojawiło, ale jego pilotem cieszyć się na razie mogą Amerykanie. Kiedy produkcja pojawi się w Polsce?

Płatny zabójca mszczący się na zamaskowanych „demonach”, które przejęły jego miasto, czy zbuntowany gliniarz, który próbuje odkryć, dlaczego jego koledzy giną? Skróty fabuł obu filmów brzmią zachęcająco. Na szczęście mając subskrypcję Netfliksa, nie będziecie musieli wybierać między tymi tytułami. Możecie obejrzeć jeden po drugim.

„Kneecap. Hip-hopowa rewolucja” to film, który zasłużył na zdecydowanie większy rozgłos – mówimy bowiem o jednej z najlepszych zeszłorocznych produkcji. Obraz nareszcie trafił do sieci, więc możecie obejrzeć go online. I powinniście to zrobić.

Mówią, że „Blue Valentine” to antyromans, ale to nieprawda. Ten znakomity melodramat – dostępny wreszcie z powrotem w streamingu, tym razem na Max – doskonale uchwycił esencję relacji romantycznych: od ekscytujących, namiętnych początków aż po zmęczony, pełen rozgoryczenia kres. Ot, samo życie, bolesna codzienność. Tacy jesteście, tacy jesteśmy. Nie ma tu nic „anty”

Nie, nie chodzi o „Terrifiera”. Na długo przed klaunem Artem widzów straszył demon, przyzywany w chatce w głębi lasu. „Martwe zło” to jedna z najlepszych horrorowych franczyz. Jakie mam na to dowody? Bardzo dobrze wypada nawet jej odświeżenie z czasów, gdy fanów kina grozy zalewały marnej jakości rebooty.