Max

Czerwcowa ofensywa HBO Max trwa. Zamknięcia kilku znakomitych seriali dały przestrzeń nowym premierom. Serwis Warnera dba o swoich subskrybentów, proponując sporo nieoczywistych, niedostępnych nigdzie indziej produkcji. Co nowego pojawiło się tam ostatnio i pojawi w najbliższych dniach?

Netflix już od dłuższego czasu słynie z bezlitosnego kasowania seriali, które co prawda nie cieszą się najwyższą oglądalnością (najniższą zresztą też nie), ale mają uznanie wiernej grupy fanów i - przede wszystkim - krytyków. Teraz HBO pokazuje, że do swoich produkcji ma podobne podejście. Właśnie mogą się o tym przekonać widzowie wielokrotnie nagradzanego tytułu.

Pierwszy odcinek "Idola" wylądował w bibliotece HBO Max. Najgorzej oceniany serial w historii serwisu na poziomie pilotażowego epizodu nie wydaje się jeszcze aż tak zły, ale z całą pewnością już teraz rozczarowuje.

Dwa znakomite hity HBO Max - "Barry" i "Sukcesja" - dobiegły końca. Ale spokojnie, to wcale nie oznacza posuchy: serwis Warnera wciąż zasypuje nas interesującymi nowymi filmami i serialami. A my, jak co weekend, podrzucamy wam pełne listy premier i piszemy, co warto obejrzeć.

"Nago. Głośno. Dumnie" to pierwszy polski serial dokumentalny od HBO Max. Produkcja skupia się na grupie polskich drag queens i performerek burleski, które opowiadają swoje historie - zabawne, wzruszające, niesamowite. Twórcy i bohaterki zabierają nas do swojego kolorowego, błyszczącego, roztańczonego świata; pokazują, czym tak naprawdę jest drag, jak wspaniały potrafi być i jak wielkim absurdem jest fakt, że jakakolwiek inność, nawet tak ciepła i radosna, wciąż musi mierzyć się z wrogością czy przemocą.

"Sukcesja" już została ogłoszona jednym z najważniejszych seriali ostatnich lat. To nie ulega wątpliwości. Produkcja HBO jest przy okazji dowodem, że powoli umiera pewna idea zapoczątkowana przez Netfliksa przy premierze "House of Cards".

Subskrybenci HBO Max od wczoraj dyskutują przede wszystkim o finale serialu o rodzinie Royów, tymczasem tego samego dnia, również po czterech sezonach, końca dobiegł także zupełnie inny tytuł platformy. Z niezrozumiałych dla mnie powodów "Barry" - produkcja wielokrotnie nominowana i nagradzana, zachwalana przez zachodnich widzów i krytyków, unikalna, oryginalna i nieprzewidywalna - nie cieszy się w Polsce taką popularnością. A przecież nie zasługuje na to, by odejść po cichu, tym bardziej po tak świetnych finałowych epizodach.

4. sezon "Sukcesji" dobiegł końca. 10. odcinek był zarazem ostatnim - trwającym blisko półtorej godziny zwieńczeniem emitowanego od 2018 roku serialu. HBO zamknęło tę opowieść w doskonałym momencie: istnieje bowiem spora szansa, że lada moment widzowie poczuliby się już znużeni formułą intryg, spisków i przepychającego się rodzeństwa. Ostatecznie jednak udało się utrzymać poziom intensywności napięcia, emocji i zaangażowania. A kto przejął władzę? Nareszcie poznaliśmy odpowiedź. Spoilery!

HBO Max nie śpi. Zróżnicowana oferta serwisu zasypuje nas kolejnymi odcinkami wybitnych seriali, a i wśród premier filmowych każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Póki co oczy wielu subskrybentów są zwrócone ku jednemu z najbardziej wyczekiwanych nowych seriali 2023 roku. Premiera "Idola" z córką Johnny'ego Deppa jeszcze się nie odbyła, a ten już wywołał burzę.

"Spy/Master" to nowa lokalna, rumuńska produkcja od HBO Max - miniserial, który skupia się na losach fikcyjnego agenta: Victora Godeanu. Fani szpiegowskich filmów i seriali nie mają powodów do narzekań: to kolejna debiutująca w ostatnich miesiącach i sprawnie czerpiąca z gatunku produkcja, która z pewnością zadowoli jego miłośników.

Dzieje się to, czego wszyscy obawialiśmy się już od dłuższego czasu. Front walki Netfliksa z nieuczciwymi jego zdaniem użytkownikami, dotarł i do Polski. Teraz jeśli chcemy współdzielić konto z osobami spoza naszego gospodarstwa domowego, musimy płacić więcej. A jak to wygląda w przypadku innych popularnych platform streamingowych?

HBO Max kontynuuje ofensywę kinowych hitów. Dwa miesiące po kinowej premierze do serwisu trafi "Shazam! 2: Gniew bogów" - ale wśród nowych filmów i seriali w serwisie znajdziecie sporo znacznie ciekawszych tytułów. Co warto obejrzeć?

Ci z was, którzy pilnie studiują zakulisowe materiały i zdjęcia z planu 2. sezonu "Rodu smoka", najpewniej natknęli się właśnie na spory spoiler - o ile, rzecz jasna, nie czytaliście "Ognia i krwi" George'a R.R. Martina i nie macie pojęcia, kto i kiedy zginie w serialu HBO.

Czy to najstraszniejszy serial grozy wszech czasów? Widzowie zachwalają "Stamtąd" ("FROM"), przyznając, że wywołuje koszmary. W mediach społecznościowych zaroiło się od postów podekscytowanych nowym, trwającym właśnie 2. sezonie produkcji, której fabuła skupia się na ludziach uwięzionych w tajemniczym, amerykańskim miasteczku.

"Wielka" powróciła z 3. sezonem po krótszej niż uprzednio przerwie - tym razem czekaliśmy na kontynuację zaledwie półtora roku. Pierwszy odcinek nowej odsłony uspokaja: wygląda na to, że serial nie zaliczył jakościowych spadków w absurdalnym dowcipie, satyrze, przerysowanych charakterach i mięsistej opowieści o walce o wpływy. To, co w "Wielkiej" najlepsze, wciąż trzyma formę.

Maj eksplodował zielenią drzew i trawy, słońce przyświeca coraz odważniej, ale to jeszcze nie oznacza, że zamierzamy zrezygnować z seansów solidnych nowości w streamingu. Na HBO Max wciąż trafiają świetne filmy i seriale, a my wyłaniamy dla was te najlepsze.

Przed premierą finałowego odcinka serialu HBO Max "#BringBackAlice" porozmawialiśmy z młodszą obsadą produkcji. Helena Englert (Alicja), Katarzyna Gałązka (Monika) i Vitalik Havryla (Janek) opowiedzieli nam o pracy na planie, wyzwaniach realizacyjnych, współpracy z koordynatorką scen intymnych, reakcjach publiki i polskim rynku filmowo-serialowym, który wciąż jeszcze obawia się odważniej czerpać z zachodnich konwencji.

Dwa gigantyczne koncerny Sony Pictures Television i Warner Bros. Discovery ogłosiły rozszerzenie umowy na temat treści na Europę Środkowo-Wschodnią. Co to oznacza dla Polaków? Ano tyle, że przez wiele nadchodzących lat filmy z uniwersum Spider-Mana w pierwszej kolejności będą lądować na platformie HBO Max.

Już w maju w USA wystartuje nowy serwis streamingowy, będący zastępcą trzyletniego HBO Max - czyli po prostu "Max". Niedługo przed premierą Warner Bros. Discovery postanowiło uchylić rąbka tajemnicy i zaprezentować nową aplikację.

Jeśli pogoda w ten weekend zawiedzie, to na szczęście nic straconego. Z odsieczą przybywa HBO Max, gdyby ostatecznie trzeba było zostać w domu. Do serwisu wpadnie bowiem kilka nowości, a wśród nich dramat z Olivią Colman w roli głównej.