Prime Video

Majówka to świetny czas, aby nadrobić zaległości w serwisach VOD oraz zerknąć na nowości. Jeśli buszujecie akurat w Prime Video, rzućcie okiem na nasze propozycje - oto TOP 5 produkcji serwisu na weekend.

Plotki w końcu się potwierdziły - Amazon MGM Studio znalazł reżysera, który stanie za kamerą filmu "Road House 2". Sequel najlepszego filmu akcji nakręci Guy Ritchie, który zastąpi poprzedniego reżysera.

Kurz po "Księgowym 2" jeszcze nie opadł, a na Prime Video już wchodzi "Kolejna zwyczajna przysługa". Co łączy te filmy? Oba są zrobionymi przez Amazona (we współpracy z nim) sequelami słabych produkcji sprzed lat.

"100 dni do matury" niebawem zadebiutuje w streamingu. Produkcja, w której wystąpili influencerzy z Ekipy Friza będzie dostępna online bez dodatkowych opłat. Kiedy premiera?

Złudne okazały się nadzieje użytkowników Netfliksa, którzy liczyli, że niedługo zobaczą na platformie sequel polskiego filmu z zeszłego roku. "Piep*zyć Mickiewicza 2" za chwilę trafi do streamingu, ale na konkurencyjną platformę.

Hardcore'owy horror dzielnie się trzyma na pierwszym miejscu listy najpopularniejszych tytułów dostępnych na Prime Video. Użytkownicy platformy oglądają go tak namiętnie, że przegapili krwawą nowość serwisu.

Najlepsza adaptacja klasyki francuskiej literatury ostatnich lat znika z Prime Video. To już ostatni dzwonek, aby obejrzeć na platformie "Trzech muszkieterów: D'Artagnan".

Przed nami ostatni weekend kwietnia. Pogoda nie dopisze, a deszcz zniechęci do wychodzenia z domów. Czy streaming zapewni nam godną alternatywę? Sprawdźmy, co nowego na Prime Video.

W związku z niedawną śmiercią papieża Franciszka wzrosło zainteresowanie filmem "Konklawe". Oscarowa produkcja Edwarda Bergera jest dostępna w VOD, a niebawem trafi do streamingu z możliwością obejrzenia jej w ramach abonamentu.

Wielkanocny okres to idealny moment na to, aby nadrobić nie tylko nowości na platformach streamingowych, ale również nieco starsze, choć świetnie miniseriale. Na które warto rzucić okiem? Oto TOP 5 propozycji.

W zeszłym tygodniu na Prime Video wleciały takie nowości, że użytkownicy nie wiedzą, którą oglądać. Wybór do łatwych na pewno nie należy. O względy subskrybentów walczy przecież film akcji w najntisowym stylu i obrzydliwy horror.

Krytycy pokochali nowy serial wojenny Justina Kurzela. Wręcz nie mogą się nachwalić tej adaptacji nagrodzonej Bookerem powieści Richarda Flanagana. Czy widzom w Polsce będzie kiedyś dane zobaczyć "The Narrow Road to the Deep North"?

"The 50" to reality show, w którym w zawoalowany sposób influencerzy i celebryci żebrzą o lajki i obserwacje. Ta produkcja znajduje się na liście najbardziej niepotrzebnych tytułów i naprawdę nie rozumiem, kto jeszcze łapie się na coś takiego.

Nowy film akcji szturmem zdobył serca użytkowników Prime Video. Niemała w tym zasługa faktu, że ogląda się go jak w latach 90. Reżyserka nie ukrywa zresztą swoich najntisowych inspiracji. Jedna z nich zaraz pojawi się na Netfliksie.

Zastanawiałem się, czy najlepszy horror zeszłego roku przyciągnie uwagę subskrybentów Prime Video w podobnej skali, w jakiej - ku zaskoczeniu wszystkich - przyciągnął widzów do polskich kin. Biorąc pod uwagę status, jaki ten obraz zdążył już zyskać, szanse były spore. Nie sądziłem jednak, że „Substancja” pokona konkurencję tak szybko.

Na Prime Video pojawił się nowy film akcji, w którym jedna widowiskowa scena goni drugą widowiskową scenę. Dzięki uprzejmości platformy udało nam się chwilę porozmawiać z reżyserką "G20". Patricia Riggen opowiedziała nam o swoich inspiracjach i największych wyzwaniach przy realizacji napędzanych adrenaliną opowieści.

Nowy film akcji Prime Video to natychmiastowy hit. Już dzień po swojej premierze wdrapał się na szczyt listy najpopularniejszych tytułów dostępnych na platformie w naszym kraju. I na razie na pewno tam zostanie.

Platformy streamingowe regularnie prześcigają się, dodając do swojej oferty coraz to lepsze filmy, zarówno te nowsze, jak i sprzed lat. Oto 5 najciekawszych produkcji, które są świeżo upieczonymi elementami oferty Prime Video.

Na Prime Video zmierza "Przyczajony tygrys, ukryty smok". Platforma pracuje nad serialem na podstawie "Żelaznej trylogii". W projekt zaangażowany jest twórca "Battlestar Galactica".

W czasach, gdy jeszcze nie uchodziłoby to za przejaw snobizmu, "G20" określilibyśmy mianem guilty pleasure. Do dobrego filmu nowemu akcyjniakowi Prime Video jest tak samo daleko, jak do filmu tak złego, że aż dobrego. Wciąż jednak potrafi sprawić całkiem sporo frajdy.