2. sezon „The Last of Us” zaliczy opóźnienie. Wstrzymano casting
Prace nad drugim sezonem „The Last of Us” zostały wstrzymane. Wszystko przez strajk scenarzystów, który w ostatnich tygodniach wstrząsa amerykańską popkulturą i polityką. Kiedy twórcy wrócą na plan? Raczej nieprędko.
Internet zapłonął, gdy zobaczył ten strój na Met Gali. Gwiazdor "The Last of Us" rozgrzał fanów do czerwoności
Pedro Pascal był jednym z aktorów, który pojawił się na tegorocznej Met Gala 2023, czyli największym święcie mody. Mimo że strój Valentino złamał sporo zasad „modowych Oscarów”, kreacja gwiazdora „The Last of Us” była jedną z najbardziej komentowanych tego wieczoru. Twitter i Instagram zapełnił się pozytywnymi komentarzami w stronę stylizacji Pedro Pascala.
Zgadnij, co to za serial: aspołeczny twardziel zaczyna opiekować się magicznym dzieckiem. Brzmi znajomo?
„The Last of Us”, czyli bezdyskusyjnie najlepsza adaptacja gry wideo w historii, skupia swą opowieść na wędrówce Joela i Ellie: charakterystycznych figur szorstkiego opiekuna i znajdującej się pod jego protekcją rezolutnej dziewczynki. Każdy, kto liznął w swym życiu minimum kultury popularnej, z pewnością rozpoznaje ten motyw – nie jest wszakże niczym świeżym. Co więcej, w ostatnich latach pojawia się na dużych i małych ekranach znacznie częściej.
The "Last Of Us" szkaluje chrześcijan? Tak twierdzi gwiazda "The Office"
„The Last Of Us” w krótkim czasie stał się hitem HBO Max. Serial bije rekordy popularności, tymczasem produkcja z Pedro Pascalem w roli głównej nie wszystkim się podoba. Krytycznie wypowiedział się o niej znany z innego hitowego serialu, bo „The Office” Rainn Wilson, wcielający się w postać Dwighta Schrute’a. Według aktora, „The Last Of Us” szkaluje chrześcijan. Co dokładnie ma na myśli?
No i klops, bo mam problem z finałem "The Last of Us". Trzeba było nie ruszać zakończenia
„The Last of Us” jest jedną z najlepszych ekranizacji gier wideo w historii, ale twórcy i tak potknęli się na ostatniej prostej. Tak się niestety kończy wprowadzanie zmian względem pierwotnego scenariusza bez dokładnego przemyślenia fabularnych konsekwencji. No i po co było ruszać to zakończenie?
Czy w finale "The Last of Us" widzieliśmy Abby? Tak twierdzą internauci
O tym, że w 9. odcinku serialu „The Last of Us” wystąpiła wcielająca się w istotną postać z gry Laura Bailey, wiemy już od pewnego czasu. Niektórzy fani oryginału twierdzą jednak, że pod koniec odcinka widzimy również serialową wersję Abby. Uwaga: spoilery!
Teoria: Nathan Drake wywołał pandemię z "The Last of Us". Bez sensu? Sprawdźmy
Emisja serialu „The Last of Us” na HBO sprawiła, że stare domysły fanów odżyły. O tym, że akcja tego tytułu rozgrywa się w tym samym uniwersum, co inna gra studia Naughty Dogs – „Uncharted” – niektórzy przekonywali już przed laty. Teoria, według której to Nathan Drake wywołał pandemię maczużnika, jest teraz forsowana m.in. na TikToku. Sprawdźmy, czy naprawdę ma sens.
No, to czekamy na 2. i 3. sezon "The Last of Us"! Kiedy premiera i co o nich wiemy?
Pod koniec stycznia HBO potwierdziło, że „The Last of Us” doczeka się 2. sezonu. Tymczasem najświeższe wypowiedzi twórców sugerują, że możemy spodziewać się również 3. serii! Nic dziwnego, biorąc pod uwagę spektakularny sukces artystyczny i komercyjny tej świetnej adaptacji. Co wiemy o kontynuacji i kiedy możemy spodziewać się premiery?
Finał "The Last of Us" za nami. Kłamstwo Joela będzie mieć olbrzymie konsekwencje
Pierwszy sezon „The Last of Us” dobiegł końca wraz z 9. odcinkiem. Zatytułowany „Look for the light” epizod raz jeszcze pokazuje nam mroczne oblicze Joela i sugeruje, że w opanowanym przez maczużnika świecie nie ma prawdziwych, krystalicznych bohaterów. Pochylmy się nad ostatnimi minutami serii i kłamstwem chroniącego Ellie mężczyzny. Spoilery!
Serial "The Last of Us" obsadził aktorkę, która w grze wcielała się w Ellie. Takiego wątku w ogóle nie było
Pierwszy sezon najlepszej adaptacji gry wideo w historii dobiegł końca. 9. odcinek The Last of Us okazał się intensywnym, głęboko dramatycznym finałem, który na kilka chwil zabrał nas w przeszłość, by opowiedzieć nam coś więcej o odporności Ellie. Retrospekcja pokazuje matkę dziewczyny, Annę – wcielającą się w nią aktorkę część widzów i fanów oryginału powinna dobrze kojarzyć. Uwaga na spoilery!
Joel z gry "The Last of Us" jednak był tym dobrym w serialu? To ma sens
W serialu „The Last of Us” pojawił się aktor, który podkładał głos pod Joela w ekranizowanej przez HBO grze wideo o tym samym tytule. Na pierwszy rzut oka James grany przez Troya Bakera wygląda na typowego jednowymiarowego antagonistę, ale część fanów ma inne zdanie na jego temat. Teoria, że tak naprawdę zależało mu na Ellie, ma sporo sensu.
Koniec "The Last of Us". Kiedy zobaczymy ostatni odcinek?
Postapokaliptyczna przygoda z bohaterami „The Last of Us” powoli dobiega końca, a przynajmniej, jeśli chodzi o pierwszy sezon. Dzisiaj w serwisie pojawił się przedostatni odcinek serialu HBO Max. Kiedy zobaczymy ten finałowy?
To był zdecydowanie najmroczniejszy odcinek "The Last of Us". Alec sprowadził na bohaterów gniew prawdziwego potwora
Najnowszy, przedostatni odcinek serialu „The Last of Us” okazał się prawdziwie ponurą odsłoną. 8. epizod pokazuje nam społeczność kanibali i zachowuje sporą wierność materiałowi źródłowemu. Pochylmy się nad najnowszymi wydarzeniami, zakończeniem i częścią postaci – w tym tą o imieniu Alec, od której wszystko się zaczęło. Spoilery!
W nowym odcinku "The Last of Us" pojawił się Joel z gry. Twórcy wprowadzili duże zmiany
Serial „The Last of Us” w swoim 8. odcinku wprowadził kilka istotnych, znanych z gry wątków i zapewnił widzom szeroki wachlarz emocji. W tym ponurym epizodzie pojawił się też doskonale znany miłośnikom oryginału aktor: Troy Baker.
Czy Joel umrze w "The Last of Us"? Sprawdzamy, co mówią o tym gry na PlayStation
Wielu widzów zadaje sobie teraz pytanie, czy Joel umrze w „The Last of Us”. Serial od HBO nie potraktował tego bohatera zbyt łaskawie. Co na temat jego dalszych losów mówią nam gry z konsol PlayStation? Sprawdzamy!
HBO po cichu usunęło kilka wpadek z jednego odcinka "The Last of Us"
Nie przegapili kubka ze Starbucksa na stole, jak to było w „Grze o tron”, ale pomniejszych wpadek twórcy „The Last of Us” nie uniknęli. Wyłapali i wypunktowali je uważni widzowie. A skoro tak już się stało, HBO postanowiło po cichu zamaskować niedopatrzenia. W jednym z odcinków wszystko jest już tak, jak być powinno.
Po obejrzeniu nowego odcinka „The Last of Us”, trochę zaczynam rozumieć krytyków serialu
„The Last of Us” to wspaniałe, choć bardzo kameralne widowisko. Serial już po pierwszych kilku odcinkach został okrzyknięty mianem najlepszej adaptacji gry wideo w historii, choć tu poprzeczka nie była zawieszona bardzo wysoko. Najnowszy, 7. odcinek, pokazał jednak, że produkcja HBO Max ma pewne problemy, choć wcale nie chodzi o tempo akcji czy decyzje castingowe.
Nareszcie! Na HBO Max wpada finałowy sezon fenomenalnej kokainowej epopei
Już za parę dni marzec, a za kilka tygodni – wiosna. Nadchodzi okres, w którym nawet zapaleni kinomani będą spędzać nieco mniej czasu przed ekranami… ale to jeszcze nie jest ten moment. Póki co serwisy streamingowe pozostają naszymi najlepszymi, nieczłowieczymi przyjaciółmi, a my sprawdzamy, co nowego przyszykowało dla nas HBO Max i co warto tam obejrzeć!
To nie była tylko jedna wpadka. Widzowie “The Last of Us” wyłapali więcej błędów w serialu
Jak widać – zdarza się nawet najlepszym. Okazuje się, że nowy odcinek „The Last of Us” może poszczycić się nie jedną, a dwoma wpadkami montażowymi. Widzowie wyłapali kolejne potknięcie, które musiało umknąć wszystkim pracującym przy postprodukcji osobom.
Słyszę opinie, że 6. odcinek "The Last of Us" jest nudny. Przecież to bzdura
W sieci trafiłem na niemałą liczbę komentarzy, których autorzy przekonują, że 6. odcinek „The Last of Us” to najnudniejszy epizod z dotychczasowych – i w ogóle spadek jakości. Zawsze niezmiernie mnie dziwi, gdy chwila oddechu dla widzów i bohaterów (która – swoją drogą – służy postaciom i opowieści) jest bezrefleksyjnie sprowadzana do „nudy”, bo przez dłuższy czas nikt do nikogo nie strzelił. Oczywiście każdy ma jednak prawo do własnej opinii, podzielę się zatem moją: to był kolejny świetny epizod. Spoilery!