5. odcinek "The Last of Us" szybciej niż zazwyczaj. Kiedy zobaczymy go w Polsce?
Czwarty odcinek „The Last of Us” zakończył się cliffhangerem. Jak się jednak okazuje, nie będziemy musieli obgryzać paznokci z niecierpliwości do przyszłego poniedziałku, aby sprawdzić, jak rozwinie się zaistniała sytuacja. Ze względu na Super Bowl HBO zdecydowało się bowiem przyśpieszyć premierę piątego epizodu hitowego serialu.
W sieci pojawił się cały list Billa z 3. odcinka "The Last of Us"
Cóż to były za emocje. 3. odcinek „The Last of Us” wstrząsnął fanami. Teraz możemy przeżyć to wszystko jeszcze raz. Na ekranie zobaczyliśmy tylko fragmenty listu, który Bill zostawił Joelowi. W sieci pojawił się on w całości i „trafia prosto w serce”.
Te filmy i seriale oglądaliśmy w styczniu. Top 10 najlepszych produkcji HBO Max
HBO Max w swojej ofercie ma nie tylko wciągające seriale, ale też filmy. W ubiegłym miesiącu wśród najlepszych pozycji znalazły się cztery filmy oraz sześć seriali. Liderem wśród propozycji HBO jest „The Last Of Us”. Jakie produkcje znalazły się jeszcze w zestawieniu?
"The Last of Us" powiela grzechy "The Walking Dead". I wcale nie chodzi o śmierć postaci
„The Last of Us” od HBO nie trzyma się kurczowo materiału źródłowego w postaci gry Naughty Dog i to akurat świetne wieści. Twórcy serialu nie idą też po linii najmniejszego oporu, ale jest w tym łyżka dziegciu: powielają błąd z innej opowieści o zombie, czyli ekranizacji „The Walking Dead”. I wcale nie chodzi tu o seryjne uśmiercanie kolejnych postaci.
Nowy odcinek "The Last of Us" odbija od oryginału, ale nie zabrakło w nim easter eggów i smaczków
3. odcinek „The Last of Us” zawiera, siłą rzeczy, kolejny wachlarz easter eggów. Jak przystało na dość wierną adaptację gry wideo, znajdziemy w nim mnóstwo smaczków i bezpośrednich nawiązań – i nie mam tu na myśli, rzecz jasna, samej fabuły.
3. odcinek "The Last of Us" to telewizja wybitna. I przy okazji piękny hołd dla społeczności LGBT
Łał, Łał, Łał – trzeci odcinek „The Last of Us” na HBO Max to arcydzieło. Jeśli nie jest to jeden z najpiękniejszych momentów w historii telewizji, to nie wiem, co innego by mogło nim być. Jestem absolutnie zauroczony tym obrazem i nieprawdopodobnie wzruszony historią, którą opowiada.
3. odcinek „The Last of Us” wprowadził najwięcej zmian. I okazał się najlepszym z dotychczasowych
Na HBO Max wylądował już 3. odcinek serialu „The Last of Us” – najlepszy z dotychczasowych oraz, w mojej skromnej opinii, jeden z najlepszych w całym sezonie. Co ciekawe, to właśnie epizod z udziałem Billa i Franka wprowadził, przynajmniej na razie, najwięcej nowości i modyfikacji względem oryginału. To piękna i smutna opowieść, której patronuje pewien utwór Lindy Ronstadt.
Arcydzieło sprzed roku i doskonały film sprzed lat. Wielkie kino wjechało na HBO Max
Na przełomie stycznia i lutego 2023 HBO Max znów zasypie nas filmami i serialami, wśród których jak zawsze znajdziemy przynajmniej kilka perełek. W zeszłym tygodniu pisałem, że serwis postanowił dostarczyć swoim subskrybentom więcej klasyki. Teraz podrzuca nam znakomite tytuły współczesne i sprzed lat, z którymi każdy powinien się zapoznać, a dotychczas mógł nie mieć ku temu okazji.
Bella Ramsey hejtowana przez część fanów The Last of Us. Paskudne komentarze odbijają się na aktorce
Bellla Ramsey, młoda aktorka wcielająca się w rolę Ellie w serialowym „The Last of Us”, nie może do końca cieszyć się z sukcesu tej adaptacji od HBO. Jak to często bywa, niezadowolenie części fanów z castingowej decyzji przerodziło się w zwykły hejt, który nie ma nic wspólnego ze zdrową krytyką. Ramsey przyznała, że jeszcze nigdy nie mierzyła się z czymś takim.
2. odcinek "The Last of Us" przypomina, że nikt nie może czuć się bezpiecznie
2. odcinek serialu „The Last of Us” – wyreżyserowany przez twórcę gry, Neila Druckmanna – trafił dziś do oferty HBO Max. To równie dobry co pilot, intensywny epizod, który nie szczędzi swym bohaterom trudnych doświadczeń. Kolejny raz mieliśmy do czynienia z dość przykrą sekwencją – doszło bowiem do pewnego znanego graczom (choć nieco zmodyfikowanego) wydarzenia, które mogło zaskoczyć nieznających źródła odbiorców.
2. odcinek "The Last of Us" pokazał przerażających wrogów znanych z gry. Co wiemy o klikaczach?
Za nami 2. odcinek serialowej adaptacji „The Last of Us”, która już teraz bije rekordy popularności i wzbudza podobny zachwyt u krytyków, nieznających oryginału widzów i wielkich fanów gry wideo. Nowy epizod wprowadził klikaczy – jednych z najbardziej niebezpiecznych przeciwników naszych bohaterów. Co o nich wiemy? Jak serialowe wersje mają się do materiału źródłowego?
„The Last of Us” wygląda i brzmi obłędnie. Co oznacza piosenka z końca 1. odcinka?
1. odcinek „The Last of Us” za nami. Premiera osiągnęła imponujący wynik oglądalności, stając się drugim największym debiutem HBO od 2010 roku. Widzowie, którzy nie mieli styczności z materiałem źródłowym (lub po prostu zdążyli już zapomnieć grę), rozpoczęli analizę poszczególnych elementów, interpretowanie znaczeń, badanie tropów i snucie teorii. Jedno z zadawanych w sieci pytań brzmi: co oznacza piosenka Depeche Mode na końcu epizodu? Dlaczego akurat Never Let Me Down Again?
Serwery HBO Max nie wytrzymały premiery "The Last of Us". Fani szczęśliwi i przerażeni
Czekaliśmy, czekaliśmy i się doczekaliśmy. Pierwszy odcinek „The Last of Us” już za nami. Pilot adaptacji popularnej gry rozbił bank – tak ilościowo, jak i jakościowo. Serwery HBO Max nie wytrzymywały popularności serialu, a fani kończyli seans szczęśliwi. Obolali, ale szczęśliwi. Co tak bardzo im się podobało?
Serial „The Last of Us” uczy, jak powinno się robić adaptacje. Dlaczego tym razem się udało?
Pierwszy epizod ekranizacji jednej z najwybitniejszych gier wideo w historii medium zadebiutował na HBO Max, a widzowie odetchnęli z ulgą. Po seansie wszystkich dziewięciu odcinków „The Last of Us” mogę uspokoić tych z was, którzy wciąż obawiają się, że tytuł może wykoleić się dopiero po pewnym czasie – nic takiego nie ma miejsca. To nie tylko świetny serial i udana adaptacja gry – to adaptacja wręcz wzorowa, doskonała lekcja dla kolejnych twórców, którzy będą próbować swych sił w tej materii. Co sprawiło, że wyszło tak dobrze?
„The Last of Us” od HBO Max jest świetnym serialem. Tylko czy to dobra ekranizacja gry?
„The Last of Us” już w poniedziałek pojawi się w HBO Max. Po pierwszym odcinku jestem spokojny o ekranizację hitowej gry z konsol PlayStation o tym samym tytule, aczkolwiek nie obyło się bez kilku modyfikacji scenariusza oryginału. Na szczęście akurat te mogą wyjść produkcji na plus, chociaż ortodoksyjni fani pewnie będą kręcić nosem. Recenzja bez spoilerów.
Zapowiedź "The Last of Us" już śmiga w sieci. Fani zachwyceni
Odkąd HBO Max opublikował zajawkę swoich premier na 2023 rok, zapewne serca wielu graczy (i nie tylko) zaczęły bić szybciej. I w końcu fani gry komputerowej doczekali się zapowiedzi serialu, który w tym roku może nieźle namieszać.
Zebraliśmy wszystkie premiery HBO Max w 2023 roku. Co będziemy oglądać?
Nowy rok na HBO Max to będzie petarda. I to nie tylko za sprawą tego, że szykuje się gorąca premiera serialu zainspirowanego grą komputerową. Serwis zapowiedział również inne nowości oraz kontynuacje, na które wszyscy czekaliśmy.
Czeka nas prawdziwy zalew adaptacji gier wideo. Zebraliśmy wszystkie zapowiedzi
Wczoraj dowiedzieliśmy się, że studia Kojima Productions i Hammerstone Studios szykują filmową adaptację gry „Death Stranding”. Gdy ta wieść do mnie dotarła, dotarło do mnie, że obecnie w przygotowaniu jest naprawdę pokaźna – wręcz rekordowa – liczba ekranizacji popularnych tytułów. Poważnie: czeka nas prawdziwy zalew.
Nie tylko "Ród Smoka" - HBO pochwaliło się nowościami. Są fragmenty The Last of Us!
Już dziś na HBO Max zawitał „Ród Smoka”, czyli wyczekiwany prequel „Gry o tron”. Z tej okazji serwis postanowił przypomnieć, że w niedalekiej przyszłości szykuje dla swoich subskrybentów inne gorące produkcje. W nowym materiale wideo, który pojawił się w sieci dziś w nocy, możemy zobaczyć między innymi pierwsze fragmenty serialu „The Last of Us”!
Filmy na bazie gier często słabiaki. Czy "Uncharted" i "The Cuphead Show" dołączą do najlepszych adaptacji w historii?
Hollywood od kilkudziesięciu lat robi filmy na podstawie gier, ale przeważnie są to bardzo nieudane próby. Odmienić trend spróbuje debiutujące dzisiaj „Uncharted” z Tomem Hollandem i Markiem Wahlbergiem. Czy produkcja dołączy do grona najlepszych adaptacji gier na dużym ekranie? Sprawdziliśmy, które warte uwagi produkcje znajdziemy na VOD.