"Piraci z Karaibów 6" powstaną: scenariusz jest gotowy. Wymyślił go człowiek od "The Last of Us"

Co do tego, że pewnego dnia doczekamy się "Piratów z Karaibów 6", chyba nikt nie miał wątpliwości. Za duża to i zbyt wiele zarabiająca seria, by pogrzebać ją bezpowrotnie. W końcu ten inspirowany atrakcją z Disneylandu cykl zarobił na świecie już ponad 4,5 mld dol. Rzecz w tym, że dotychczas słyszeliśmy raczej o rezygnacji z kolejnych konceptów (jak ten z Margot Robbie) - nikt nie zdecydował się potwierdzić któregokolwiek z wielu doniesień na temat przyszłości marki. Aż do teraz.

Craig Mazin, ceniony twórca znakomitych seriali HBO - "The Last of Us" i "Czarnobyla" - oświadczył, że jeszcze przed rozpoczęciem strajku scenarzystów przedstawiciele Disneya zapewnili go, iż zrealizują jego pomysł na odświeżenie pirackiej sagi. Co więcej: scenariusz jest już gotowy!

Czytaj także:

Otrzymaliśmy zatem potwierdzenie, że soft reset z Robbie poszedł w odstawkę, a twórcy chcą zrealizować pierwszy z projektów - co jakiś czas temu przyznał również producent poprzednich części, Jerry Bruckheimer. Mowa o historii uwzględniającej młodszą obsadę.

Niestety, Mazin nie podzielił się żadnymi szczegółami swojego "dziwacznego" pomysłu - nie wiemy na przykład, czy będzie to bezpośrednia kontynuacja, czy jednak jakaś forma rebootu. Pod znakiem zapytania stoi również powrót znanych postaci; jak wiemy, początkowo w "szóstce" miał powrócić Johnny Depp, ale później Disney zwolnił gwiazdora. Po zakończeniu procesu z Amber Heard aktor nawet nie chciał słyszeć o wznowieniu współpracy z koncernem, ale w ostatnim czasie miał wyrazić gotowość do działania, o ile tylko projekt okaże się dla niego interesujący. To byłby dla niego niewątpliwie duży, huczny powrót, którym uszczęśliwiłby wielu miłośników.

Warto dodać, że wspomniany scenarzysta Ted Elliot to twórca skryptów do czterech z pięciu odsłon "Piratów", co powinno uspokoić część fanów. Wątpliwe jest jednak, by jakiekolwiek nowe informacje na temat nowej części trafiły do sieci przed zakończeniem strajków.

Wraz z początkiem 2024 r. otrzymaliśmy kolejne potwierdzenie informacji, według których Disney faktycznie zamierza postawić na odświeżoną, młodszą obsadę - co wcale nie dziwi. To raczej naturalna decyzja, kolej rzeczy i warunek, by trafić do nowego grona odbiorców.

Podobno do roli głównej jest obecnie przymierzana Ayo Eebiri. Aktorka znana jest publiczności m.in. z roli w serialu "The Bear", która przyniosła jej nagrody Emmy oraz Złoty Glob. Gwiazda miała być też związana z projektem Marvela, "Thunderbolts", lecz musiała rozstać się z tą produkcją ze względu na pokrywające się harmonogramy - być może chodzi właśnie o udział w "Piratach". Nowa część ma skupić się na bohaterce o imieniu Anne oraz grupce piratów poszukujących nowego skarbu.