Nowy film o kultowym już Predatorze nie będzie kontynuacją poprzednich części. Choć, jak zdradza jeden z aktorów, nie będzie zupełnie oderwany od opowieści, którą już znamy.
Film The Predator został zapowiedziany przez wytwórnię Fox w czerwcu 2014 roku. I wiemy o nim bardzo, bardzo niewiele. Scenariuszem i reżyserią zajął się Shane Black, którego możecie znać dzięki filmowi Iron Man 3.
Scenariusz The Predator trzymany jest w ścisłej tajemnicy. Według niepotwierdzonych informacji, aktor Jake Busey ma zagrać syna postaci, którą Gary Busey wykreował na potrzeby Predatora 2. Do sieci wyciekło też zdjęcie (patrz niżej), na którym widać Predatorów jadących na ziemskim pojeździe opancerzonym.
Post udostępniony przez Jarrod Au - Photographer (@jauphoto) 13 Maj, 2017 o 2:00 PDT
Na tym w zasadzie koniec, jeśli chodzi o naszą bardzo lichą wiedzę o scenariuszu. Teraz dowiadujemy się czegoś jeszcze, czym był uprzejmy się podzielić Keegan-Michael Key, którego znamy z serialu Przyjaciele z uniwerku. Zagra on również w The Predator.
The Predator ma być miłą niespodzianką dla fanów.
Jak twierdzi aktor, zaznaczając że nie może o filmie zbyt wiele opowiedzieć, obraz jest zgodny z uniwersum, jakie wykreowały dotychczasowe produkcje. Nie jest jednak ich sequelem, a więc nie powinniśmy się spodziewać kontynuacji losów głównych bohaterów.
Trudno się dziwić. Pierwszy z filmów zadebiutował w kinach trzy dekady temu, a to oznacza, że większość młodej publiczności jego fabuły zdecydowanie nie zna. Nowy The Predator z praktycznych względów musi odpowiedzieć nową historię, a Key potwierdza, że nie zostaną dokonane żadne zmiany w samym uniwersum, by nie obrazić starszych fanów.
Film ma wykorzystywać dużo efektów specjalnych zrealizowanych bez użycia grafiki komputerowej. Wystąpią w nim również Sterling K. Brown, Trevante Rhodes, Jacob Tremblay, Olivia Munn, Edward James Olmos, Yvonne Strahovski i Alfie Allen. Data premiery pozostaje nieznana.