The Shape of Water Guillermo del Toro zapowiada się na udaną miksturę Labiryntu Fauna i… Bioshocka
Po wielkich robotach i nawiedzonym domu Guillermo del Toro w końcu powraca do motywów, w których czuje się najlepiej.
"The Shape of Water" to specyficzna bajka dla dorosłych. Akcja filmu rozgrywa się w 1963 roku podczas Zimnej wojny. Historia skupia się na młodej kobiecie o imieniu Elisa, którą zagra Sally Hawkins. Ta pracuje w laboratorium jako sprzątaczka. Pewnego dnia znajduje tam amfibiotycznego (przystosowanego do życia na lądzie i w wodzie) człowieka, w którym się zakochuje. Postanawia go uwolnić. Okazuje się jednak, że świat zewnętrzny jest dla jej wybranka niezwykle niebezpieczny.
Oprócz Sally Hawkins w filmie zobaczymy też m. in. Michaela Shannona, Octavię Spencer i Richarda Jenkinsa.
Pokazane w zwiastunie wodne stworzenie dość mocno przypomina postać Abe'a z "Hellboya", ale absolutnie mi to nie przeszkadza. Nie mogę się już doczekać, aż będę mógł się zatopić w mistycznym świecie del Toro, bo z całym szacunkiem dla filmu "Pacific Rim", nie jest to mocna strona twórcy "Kręgosłupa diabła".
Na razie nie jest znana dokładna data premiery filmu w Polsce, ale wiele wskazuje na to, że obejrzymy go na początku 2018 roku.