REKLAMA

Szukasz serialu na wieczór? Na Netfliksie pojawił się 2. sezon produkcji „The Sinner”

Do biblioteki serwisu Netflix trafił 2. sezon serialu „The Sinner” - antologii, w której wspólny mianownik stanowi postać grana przez Billa Pullmana. Dlaczego warto sięgnąć po tę produkcję?

the sinner sezon 2 Netflix
REKLAMA
REKLAMA

Przygodę z „The Sinner” można spokojnie rozpocząć od drugiego sezonu. Ja tak właśnie zrobiłam, a druga odsłona przypadł mi do gustu bardziej, niż jedynka. Oba trzymają w napięciu od początku, ale to jednak dwójka zdołała zatrzymać moje zainteresowanie aż do końca.

Oba sezony „The Sinner” łączy postać detektywa Harry'ego Ambrose'a (w tej roli Bill Pullman). Sprawa, którą mężczyzna zajmował się w 1. sezonie jest już dawno zamknięta. W drugiej odsłonie detektyw ma do czynienia z kolejnym śledztwem, które na początku go szokuje, a potem każe wątpić w to, kto naprawdę jest tu grzesznikiem.

W 2. sezonie śledztwo dotyczy podwójnego morderstwa, którego miał dopuścić się ledwie 13-letni chłopiec. Akcja dzieje się w miasteczku rodzinnym Ambrose’a, co dodatkowo utrudnia mu sprawę. Mężczyzna jednak podejmuje się zadania, a w zasadzie staje w obronie chłopca, od początku wierząc w jego niewinność. Czy słusznie?

 class="wp-image-352102"

Zaznajomieni z pierwszą odsłoną serialu, w którym zagrała Jessica Biel wiedzą, że sprawa kryminalna nie będzie zbyt prosta. Pierwotnie oczywista zbrodnia ma tak abstrakcyjne podłoże, że Harry Ambrose postanawia dociec sedna prawdy - tak było w pierwszym sezonie, tak jest i w drugim. Powtórzenie schematu nie działa na niekorzyść produkcji - obie sprawy są od siebie różne, a historie tak dobrze prowadzone, że nie ma mowy o znużeniu czy dużej przewidywalności.

Morderstwo, którego dokonuje 13-letni chłopiec o imieniu Julian to dopiero początek.

Harry Ambrose trafia na tajemniczą i niebezpieczną sektę, która od lat działa w miasteczku. Każdy odkrywany trop prowadzi Ambrose’a do kolejnej tajemnicy. Ja z kolei obserwowałam jego zmagania z wielką uwaga.

Oprócz Pullmana w serialu gra także świetna Carrie Coon. Aktorka wcieliła się w Verę Walker. Kobieta podaje się za matkę Juliana. Przewodzi także tajemniczej komunie, jednak potrzeba pokierowania swojego życia w inną stronę z każdym odcinkiem coraz bardziej nie daje jej spokoju. Vera jest tajemnicza, potrafi robić okrutne rzeczy. W miarę rozwoju śledztwa dowiadujemy się o niej coraz więcej, zaś sam Ambrose ma coraz większe wątpliwości w kwestii oceny jej moralności.

Fabuła 2. sezonu „The Sinner” przynosi kilka niezłych zaskoczeń.

 class="wp-image-352105"
REKLAMA

Misternie uknuta intryga coraz bardziej przytłacza Ambrose'a, który w pewnym momencie nie widzi już drogi wyjścia. Ten dobrze napisany i zagrany serial klimatem może przypominać wam produkcje takie jak „Fargo”, „Detektyw” czy „Pozostawieni”, w którym zresztą swoją rolę miała Carrie Coon. Wspomniane serie to najwyższa półka, do której produkcji „The Sinner” jeszcze trochę brakuje. Mimo to warto sprawdzić drugi sezon, choćby dla wyśmienicie poprowadzonej kryminalnej zagadki, w którą uwikłani są główni bohaterowie.

Serial „The Sinner” znajdziecie na Netfliksie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA