REKLAMA

Lubisz komiksy i masz dość Marvela? Netflix o tobie nie zapomniał

Patrząc po filmowych i serialowych ekranizacjach komiksów, wydawać by się mogło, że istnieją tylko Marvel i DC Comics. Na szczęście Netflix bierze się teraz za zupełnie inne uniwersum. Jego adaptacja może wypaść bardzo ciekawie.

The Umbrella Academy
REKLAMA
REKLAMA

Jak udało się ustalić redakcji Deadline, Netflix sfinansuje kolejny serial o komiksowych bohaterach. Na tapet zostanie wzięta seria The Umbrella Academy, której twórcą jest Gerard Way z My Chemical Romance i do której ilustracje tworzy Gabriel Bá. Serial ma mieć swoja premierę w przyszłym roku, będzie produkowany wspólnie z Universal Cable Productions i Dark Horse Entertanment. Jedną z głównych ról zagra Ellen Page.

Co to jest The Umberella Academy?

Seria opowiada o rodzinie superbohaterów – Lutherze, Diego, Allison, Vanyi, Klausie i Number Five – próbującej rozwiązać zagadkę tajemniczej śmierci ojca rodziny. Ellen Page wcieli się w rolę Vanyi, która jako jedyna z tego towarzystwa nie posiada żadnych supermocy. Akcja rozgrywa się w alternatywnym uniwersum, w którym John F. Kennedy nie został zamordowany. Czas akcji to rok 1977.

Produkcją serialu zajmie się Steve Blackman (Fargo), a scenariusz do pilotowego odcinka napisał Jeremy Slater (Egzorcysta). Nadal trwają negocjacje co do pozostałych ról, więc obsada serialu na razie nie jest znana.

Jak przyznaje Way – autor komiksów – The Ubrella Academy dużo czerpie z prac Granta Morrisona i jego serii Doom Patrol od DC Comics. Duży wpływ na autora, co sam przyznaje, miał również Pat McEown z ZombieWorld: Champion of the Worm. Komiksy miały się doczekać kinowej adaptacji w 2010 r., ale ostatecznie z pomysłu zrezygnowano.

Netflix jest niejako zmuszony do szukania nowych komiksowych perełek.

REKLAMA

Z bardzo prostej przyczyny: Disney ma coraz większe ambicje wejścia na poważnie na rynek VoD. I choć nadal Netflix może produkować seriale z uniwersum Marvela, to należy zakładać, że nie będzie tego robił wiecznie. Na razie obie firmy siebie potrzebują: platforma Disneya jest nadal w powijakach, a jej doświadczenie w produkowaniu nowoczesnych serialowych treści… cóż, efekty tych starań bywają różne.

Należy się jednak spodziewać, że Disney w końcu zechce przypomnieć światu, że Daredevil, Jessica Jones, Luke Cage, Iron Fist czy Punisher to jego marki. A więc dostępne przede wszystkim na jego platformie, prawdopodobnie na wyłączność. Netflix musi być na to gotowy, a The Umbrella Academy to prawdopodobnie jedna z prób zabezpieczenia się przed bardzo prawdopodobną przyszłością.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA