W więzieniu przesiedział 18 lat za morderstwo, którego nie popełnił. Powstanie film o Tomaszu Komendzie, za kamerą twórca serialu „Rojst”
Telewizja TVN opowie prawdziwą historię Tomasza Komendy – młodego chłopaka niesłusznie oskarżonego o gwałt i morderstwo, który przesiedział w więzieniu przeszło 18 lat. Film fabularny bazować będzie na nagradzanym reportażu Grzegorza Głuszaka, dzięki któremu cała Polska dowiedziała się o sprawie. Pojawiły się pierwsze informacje o projekcie.
23-letni Tomasz Komenda został zatrzymany przez policję w 2000 roku. Oskarżono go o morderstwo nastolatki, którego miał dopuścić się w sylwestrową noc 1996/1997, a potem skazano na 25 lat kary więzienia. Wszelkie dowody działały bowiem na jego niekorzyść. Dopiero po czasie przedstawiciele policji i prokuratury postanowili jeszcze raz zbadać sprawę i dojść do prawdy, stojącej za zagadkową sprawą zatrzymanego.
Jednak „przez blisko dwie dekady uwięzienia był bity, zastraszany, upokarzany i zdany tylko na siebie” – czytamy w oficjalnym komunikacie prasowym filmu.
„25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy” ma być opowieścią o jednej z największych pomyłek polskiego systemu sądownictwa.
Produkcja ma być też poruszającą historią o niezłomności i harcie ludzkiego ducha oraz wytrwałości człowieka, który wierzy w swoją niewinność. Film ma poruszyć nieznane wątki i rozświetlić ciemne karty historii, przybliżające cały proces mężczyzny.
W głównego bohatera wcieli się młody aktor, Piotr Trojan, znany już z ról w filmach „Chce się żyć” czy serialu „Pułapka”.
Na ekranie zobaczymy także: Agatę Kuleszę, Jana Frycza, Andrzeja Konopkę, Magdalenę Różczkę i Dariusza Chojnackiego.
Za kamerą stanie natomiast Jan Holoubek, reżyser i autor scenariusza głośnego serialu „Rojst”. Holoubek pracował wcześniej także na planach seriali „Odwróceni. Ojcowie i córki”. Był także jednym z operatorów serialu Canal+ „Kruk. Szepty słychać po zmroku”. „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy” będzie jego pełnometrażowym debiutem.
Scenariusz na podstawie prawdziwych zdarzeń oraz reportażu Grzegorza Głuszaka napisał natomiast Andrzej Gołda, autor skryptów do filmu „Pan T.” czy seriali „Pakt”, „Instynkt” i „Kryminalni”.
Produkcja powstała we współpracy z rodziną Komendy oraz po konsultacjach z samym uczestnikiem zdarzeń.
Zgodziłem się na ten film, bo darzę dużym zaufaniem jego twórców. Wiem, że nie zrobią niczego przeciwko mnie i że w filmie pokażą całą prawdę – od pierwszej do ostatniej minuty. Zero fałszu – zdradził Tomasz Komenda.
Chcę, aby ludzie zobaczyli, co tak naprawdę się ze mną działo. Ku przestrodze. Bo ta historia mogła przydarzyć się każdemu, a że padło akurat na mnie, to cóż… Żyję dalej, z podniesioną głową. Jestem wolny. Czuję, jakbym urodził się po raz drugi – dodał.
Reżyser Jan Holoubek dodaje, że:
Chciałbym, żeby nasz film dał nadzieję wszystkim tym, którzy myślą, że nie ma dla nich już szans.