Tommy Wiseau powraca jako arcywróg Batmana. Zobacz przeróbkę kultowej sceny z Mrocznego Rycerza
Najgorszy aktor/reżyser świata powraca, by dać kolejną próbkę swoich niesamowitych możliwości. Tommy Wiseau ponownie wciela się w rolę Jokera. Tym razem twórca odgrywa scenę przesłuchania z Mrocznego Rycerza.
W pewnych kręgach film The Room z 2003 roku ma status produkcji kultowej. Choć dzieło bywa nazywane najgorszym filmem w historii, to od lat na całym świecie odbywają się jego okazyjne seanse. Dodatkową popularność zdobył w tym roku za sprawą Disaster Artist, gdzie przedstawiono proces powstawania tego tytułu.
Skorzystał na tym także sam Tommy Wiseau, czyli twórca The Room.
O reżyserze zrobiło się głośno w mediach różnego sortu. Filmowiec poszedł za ciosem i jakiś czas temu postanowił przystąpić do wyścigu o rolę Jokera w filmie Todda Phillipsa. Oryginalne zdolności aktorskie, zaprezentowane na taśmie z przesłuchania, nie wystarczyły jednak do angażu w projekcie. Superzłoczyńcę zagra Joaquin Phoenix, jednak ekscentryczny twórca nie porzuca nadziei na zagrania Księcia Zbrodni Gotham.
Nerdist na swoim kanale na YouTubie udostępniło nagranie, na którym Tommy Wiseau ponownie wciela się w Jokera. Tym razem reżyser zdecydował się odtworzyć scenę przesłuchania z Mrocznego Rycerza. Towarzyszy mu rzecz jasna Greg Sestero, który na potrzeby fragmentu odegrał rolę Batmana.
Choć wideo trwa 4,5 minuty, to całość trudno jest obejrzeć bez zatrzymania.
Tommy Wiseau oczywiście wypada koszmarnie, ale Sestero spisał się chyba nawet gorzej. Poziom gry aktorskiej stoi na takim poziomie, że można mieć problem z uwierzeniem, że to nie na serio. Nie zdziwiłbym się nawet, gdyby część wielbicieli kreacji Heatha Ledgera poczuła się urażona tym materiałem. A będę chyba jeszcze mnie zdziwiony, jeśli niedługo Wiseau ogłosi rozpoczęcie prac nad własnym projektem poświęconym Księciu Zbrodni. Najnowsze dzieło reżysera, zatytułowane Best F(r)iends: Volume 2 miało premierę w czerwcu.