Proszę zdelegalizować Ich Troje. „TOP 10 nielegalnych zgromadzeń" to szydera podszyta wyobraźnią
Memy z serii „TOP 10 nielegalnych zgromadzeń” to aktualnie bardzo gorący trend w internecie. Twórcy tych obrazków popisują się nie lada wyobraźnią w wyśmiewaniu przepisu o zakazie zgromadzeń powyżej dwóch osób.
Już od dawna obowiązującym w internecie uniwersalnym językiem do opisywania naszej rzeczywistości są memy. Językiem o tyle specyficznym, że zawierającym nieco prawdy o nas samych i mnóstwo szydery. Za jego pomocą wyśmiewamy minione bądź aktualne trendy, czy uderzamy w absurdy otaczającego w nas świata. W ten sposób stał się jednocześnie językiem protestu, buntu. Zamiast wychodzić na ulice wystarczy usiąść przed komputerem i stworzyć obrazek, który poruszy wyobraźnię milionów innych osób.
W ten sposób w internecie rodzą się kolejne trendy.
Chyba najgorętszą aktualnie modą w sieci są memy z serii „TOP 10 nielegalnych zgromadzeń”. Ich twórcy bezlitośnie wyśmiewają zakaz przebywania w jednym miejscu publicznym więcej niż dwóch osób naraz. Uznają to za absurdalne, co okazują za pomocą popkultury zarówno tej światowej, jak i rodzimej.
Zamysł jest prosty. Wystarczy pod obrazkiem wpisać „TOP 10 nielegalnych zgromadzeń”, nadać odpowiedni numer i napisać, co przedstawia powyższe zdjęcie. A wśród tych fotek znajdziemy dosłownie wszystko. Od kadrów z filmów przez okładki płyt, po portrety zbiorowe i pojedyncze. Słowem: wszystko, co tylko w jakiś sposób łączy się z tematem nielegalnych dzisiaj zgromadzeń.
Widać więc różne nurty memów o nielegalnych zgromadzeniach.
W memach z filmowymi kadrami często pojawiają się fotosy z produkcji podejmujących w ten czy inny sposób temat multiplikacji jaźni. Zobaczymy więc na nich protagonistę „Split” czy Narratora/Tylera Durdena z „Podziemnego kręgu”. Nie brakuje też filmów, których tytuły sugerują już przekraczającą dozwoloną liczbę osób. Wśród nich znajdziemy „Czterech pancernych i psa”.
Naturalnym wydaje się więc, że ofiarami internautów stały się również zespoły z liczbami w swoich nazwach. Za nielegalne zgromadzenie uznano tym samym Ich troje czy Twenty One Pilots. To wszystko jest jednak bardzo proste. Prawdziwa kreatywność twórców memów objawia się przed nami, gdy spojrzymy na trzeci trend wśród interesujących nas obrazków.
Portrety zbiorowe są jeszcze nietrudne do wyobrażenia. Nielegalnym zgromadzeniem okazałyby się chociażby spotkania Skamandrytów. Ale jak podciągnąć pod to zdjęcie Marty Kaczyńskiej? A bez problemu! Wystarczy wypisać wszystkie jej nazwiska. Tym winnymi nielegalnego zgromadzenia będzie Marta Kaczyńska-Sumiewska-Dubieniecka-Zielińska.
Na marginesie warto dodać, że ostatni opisany przeze mnie nurt ewoluuje i fanpage „Pesymizm pozwala oszczędzić sobie rozczarowań” zaproponował alternatywę pod postacią „TOP 10 legalnych zgromadzeń”:
Nie będę więc nawet udawał, że są to wszystkie cykle, jakie narodziły się w ramach „TOP 10 nielegalnych zgromadzeń”.
Prawdopodobnie w czasie, jaki minie między napisaniem tego tekstu, a jego opublikowaniem powstanie kilka kolejnych. Bo liczba tych memów z każdą chwilą rośnie. Jedyną spójnością (poza ewidentną wizualną) jest ta dobrze nam znana beka z przepisu zakazującego zgromadzeń powyżej dwóch osób.