REKLAMA

Top 5 najlepszych nowych kawałków z serwisów streamingowych, #45: Coldplay, White Lies i inni

Po kilkutygodniowej przerwie - naprawdę nie chcę tych przeglądów robić na siłę, gdy nie ma interesujących pozycji - wracam z moim cyklem przeglądu świetnych muzycznych nowości. Niby końcówka roku nie sprzyja dobrym premierom, ale jest kilka perełek.

Top 5 najlepszych nowych kawałków z serwisów streamingowych, #45: Coldplay, White Lies i inni
REKLAMA
REKLAMA

Coldplay - Paradise - Live in Buenos Aires

Właśnie ukazał się nowy koncertowy album Coldplay dokumentujący nie tylko ostatnią trasę koncertową hitowego brytyjskiego zespołu, ale także 20-lecie działalności (jak ten cza leci; pamiętam dokładnie ich debiut!). „Live in Buenos Aires” to znakomity, fenomenalny wręcz album koncertowy, który przy okazji jest całkiem innowacyjnie zmiksowany. Nigdy wcześniej nie słyszałem tak głośnej publiczności na płytach koncertowych. To oczywiście zamierzony zabieg pokazujący wielką więź fanów z zespołem. Tu publiczność nie tylko klaszcze i wrzeszczy, tu wręcz śpiewa z zespołem, a czasem wręcz sama. Do przeglądu wybrałem „Paradise”, bo pokazuje jeszcze jeden manewr, który na tej płycie koncertowej jest powszechny - numer kończy się elektroniczną, dyskotekową wręcz wstawką. Na początku mnie to raziło, ale później nawet ujęło. Powtarzam - znakomity album koncertowy.

White Lies - Finish Line

Trzeci singiel z zapowiadanej na luty nowej płyty moich faworytów i chyba najlepszy. Wreszcie dostaliśmy klasyczne White Lies - świetna melodia (a-la Phil Collins), kapitalna aranżacja i przejmujący baryton wokalisty Harry’ego McVeigha. Po przesłuchaniu trzech pierwszych numerów z płyty „V” jedno wydaje mi się pewne - będzie to najmniej gitarowa płyta w dorobku zespołu. Nie wiem, czy podoba mi się ten kierunek, no, ale z finalnymi ocenami poczekajmy do premiery albumu.

Dream Theater - Untethered Angel

Pierwszy singiel z nadchodzącego - czternastego już (!) - albumu legendy prog-metalu, Dream Theater, nie przynosi zmiany stylistyki. Amerykanie wciąż lubują się w niesamowicie akrobatycznych aranżacjach, które dowodzą wielkiemu muzycznemu kunsztowi muzyków. Pod tym kątem „Utethered Angel” brzmi tak jak powinien. Trochę jednak brakuje wpadającej w ucho linii melodycznej, czyli czegoś, z czego - oprócz muzycznych wygibasów - panowie z Teatru Marzeń mocno byli znani.

ISLAND - Just That Time of the Night

Kolejny przepiękny numer bardzo intrygującej kapeli ISLAND, która w tym roku zaliczyła całkiem udany debiut płytowy „Feels Like Air”. I szybko, bo zaledwie po paru miesiącach od wydania debiutanckiego albumu, muzycy wracają z nowym singlem. „Just That Time of the Night” zachwyca monumentalnym patosem, wspaniale wyśpiewanym i zagranym potężną gitarą prowadzącą. Wokalista ISLAND bardzo przypomina mi manierą śpiewania Michała Kowalonka z polskiego Snowman (i od niedawna Myslovitz). Aż musiałem - ponownie - sprawdzić - czy to aby nie Kowalonek śpiewa w ISLAND. No, ale nie. Naprawdę nie.

Simply Red - Say You Love Me - Live at Ziggo Dome, Amsterdam

REKLAMA

Ach, co to jest za koncert! Podobnie jak Coldplay, także live album Simply Red należy do znakomitych pozycji muzyki na żywo. Zagrany przy akompaniamencie orkiestry koncert Micka Hucknalla to pokaz wspaniałego muzycznego feelingu. Niby Mick do najmłodszych już nie należy, ale żar w sercu i ogień w głosie wciąż ten sam. Polecam wykonanie „Say You Love Me”, słynnego kawałka, który Hucknall nagrał dla UNICEF-u. Ach, jak pięknie.

PS. Poprzednie teksty z cyklu Top 5 tutaj. Warto też zerknąć na playlistę Spider’s Web Music (tworzoną przez Czytelnika Spider’s Web), która uzupełniana jest o utwory z kolejnych przeglądów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA