W październiku ubiegłego roku Disney potwierdził krążące od pewnego czasu plotki na temat powstania czwartej części "Toy Story". Dziś ujawnionych zostało kilka nowych, dotyczących jej informacji. Okazuje się, że nowa część przygód Buzza i Chudego będzie komedią romantyczną.
Tak, komedią romantyczną. "Toy Story 4" nie będzie kontynuowało wątków z dotychczasowej trylogii, która uważana jest za skończoną, zamkniętą całość i której - jak przyznał John Lasseter, reżyser dwóch pierwszych części tego filmu animowanego - Disney nigdy nie zamierzał wznawiać. Nowa odsłona serii ma być nową historią ze starymi bohaterami, w której motywem przewodnim będzie wątek miłosny. Na tę chwilę nie wiadomo jeszcze, czy będzie ona pojedynczym filmem, czy może da ona początek kolejnemu cyklowi. Obie opcje są podobno prawdopodobne.
W "Toy Story 4" zostanie ponadto bardzo ograniczona interakcja pomiędzy postaciami zabawek i ludzi. Animacja skupiać się będzie niemal wyłącznie na tych pierwszych. Głosów dwójce głównych bohaterów po raz kolejny mają użyczyć Tom Hanks oraz Tim Allen. Reżyserem po raz kolejny będzie Lasseter, zaś scenariusz stworzą Rashida Jones i Will McCormack. Premiera filmu zapowiedziana jest 16 czerwca 2017 roku.
„Toy Story” zadebiutowało na srebrnym ekranie w 1995 roku i było pierwszy filmem animowanym stworzonym całkowicie przy użyciu techniki komputerowej. Kolejne części ukazały się w 1999 i 2010 roku. Ostatnia przyniosła ponad miliard dolarów przychodu na całym świecie.