REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Pamiętacie Ucieczkę nawigatora? Będzie remake

Młodsi raczej tego filmu nie kojarzą. Jednak w czasach mojego dzieciństwa, gdy wypożyczalnie kaset VHS były podstawowym źródłem nowych filmów, wszyscy za nim szaleli. A teraz ma zyskać drugie życie.

29.09.2017
13:33
Ucieczka nawigatora remake
REKLAMA
REKLAMA

Ucieczka nawigatora to film, którego dziś chyba bym już nie chciał oglądać, przynajmniej w jego pierwotnej wersji. To zdecydowanie kino dla młodszego widza, dość infantylne i proste. Ale jak ma się 12 lat, to zupełnie to nie przeszkadza. Pełnometrażowy, aktorski film Disneya wypełniony był wszystkim, co potrzeba. A więc fajnym głównym bohaterem, dużą ilością akcji i poruszającą wyobraźnię przygodą.

Ktoś sobie przypomniał o tym nieco zapomnianym klasyku. Jak donosi redakcja Variety, wytwórnie Lionsgate i The Henson Company zleciły napisanie scenariusza do remake’u filmu Joe’owi Hendersonowi, który poprzednio pracował nad Lucyferem.

Dla tych, którzy filmu nie widzieli lub pamiętają go już mgliście: Ucieczka nawigatora to opowieść o 12-letnim chłopcu. Nasz główny bohater przechadzając się po lesie w 1978 r. przewraca się i traci przytomność. Budzi się 8 lat później, bez żadnych oznak starzenia i odkrywa, że został porwany przez obcy statek kosmiczny.

W oryginale zagrali Joey Cramer, Veronica Cartwright, Sarah Jessica Parker i Paul Reubens.

To nie pierwsza próba ponownego opowiedzenia tej historii. Remake filmu Ucieczka nawigatora jest w planach właściwie od niecałej dekady.

Choć to film science-fiction dla młodego widza, to miał bardzo solidne fundamenty i emocjonalny przekaz. Pomijając samą przygodę i wymarzonego towarzysza w postaci gadającego latającego spodka, to wyobraźcie sobie sytuację, w której znikacie na wiele lat, po czym wracacie i wszyscy wasi najbliżsi są znacznie starsi. Ta koncepcja nie przestała mnie fascynować, mimo iż z samego filmu zdążyłem już wyrosnąć.

REKLAMA

Nie mnie jednego. Dlatego już w 2009 roku zlecono napisanie scenariusza Bradowi Copelandowi (Bogaci bankruci), a w 2012 roku Colinowi Tevorrowi i Derekowi Connelly’emu (ten pierwszy miał też podjąć się roli reżysera). Nie jest jasne, czemu obie próby nie doszły do skutku. Nie jest też pewne, czy tym razem się uda. Trzymam jednak kciuki, bo Ucieczka nawigatora to film wart przypomnienia.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA