REKLAMA

W „Familiadzie” zmienią się zasady gry. To się w chwali, w końcu program skończył 25 lat

W ostatni weekend hucznie obchodziliśmy 25-lecie najlepszego serialu świata, czyli amerykańskiego sitcomu „Przyjaciele”. W tym czasie jednak dyskretnie wybiło także 25 lat emisji innego kultowego programu rozrywkowego. Mowa o polskim teleturnieju „Familiada”, który emitowany jest w TVP2 nieprzerwanie od 1994 roku. Z okazji tego święta, program poddany zostanie lekkiemu liftingowi.

Familiada wprowadzi nowe zasady z okazji 25-lecia programu
REKLAMA
REKLAMA

W ostatnim czasie mamy do czynienia ze swoistą kulturą recyklingu. Nie tylko w kinach wciąż rządzą sequele i remaki, ale także w telewizji mamy prawdziwy renesans starych popularnych programów. Dość powiedzieć, że w ostatnich miesiącach mogliśmy oglądać nowe wersje „Big Brothera”, „Milionerów”, czy nawet „Czaru par”, słynnego programu TVP sprzed ponad dwóch dekad. Nawet nowe formaty, jak „Wkręceni w randkę,” w jakiś sposób nawiązują do programów telewizyjnych starego typu na czele z „Randką w ciemno”.

Telewizja wyraźnie zdaje sobie sprawę z siły nostalgii, dlatego chętnie odświeża programy, które widzowie ochoczo oglądali przed laty. Z tego samego powodu TVP2 wciąż utrzymuje w swojej ramówce teleturniej „Familiada”. Ten program rozrywkowy, emitowany obecnie w soboty, niedziele i święta o godzinie 14.00, czyli w porze niedzielnego obiadu rodzinnego, cieszy się wciąż dużą popularnością widzów, a czerstwe żarty prowadzącego Karola Strasburgera, doczekały się licznych fanów w serwisie YouTube.

Teraz, z okazji 25 lat na antenie, TVP2 postanowiła wprowadzić kilka zmian do „złotej formuły” programu, aby dalej przyciągać do niego widzów.

Mowa o zwiększeniu nagrody pieniężnej, którą można wygrać do 25 tys. złotych, a także nowej zasadzie, wedle której trudne pytanie można przekazać przeciwnikowi, teoretycznie potrzebując tym samym jego szanse na zwycięstwo.

Zmiana ta może być dyktowana nie tylko chęcią urozmaicenia sprawdzonej formuły, ale także być sposobem na ponowne przyciągnięcie widzów przed ekrany. Ostatnie wyniki oglądalności pokazały bowiem, że program zanotował w ostatnich miesiącach spadek liczby widzów o blisko 130 tys. w porównaniu z analogicznym okresem w poprzednim roku. Teoretycznie TVP2 wciąż jest liderem weekendowej ramówki w popołudniowych godzinach, z liczbą 1,81 mln widzów. Stacje telewizyjne niechętnie jednak patrzą na jakiekolwiek spadki liczby odbiorców. Zwłaszcza w czasach, gdy konkurencja robi się coraz bardziej zaciekła, a standardowe telewizje naziemne muszą walczyć o uwagę widza z coraz większą liczbą innych sposobów dystrybucji treści, z platformami streamingowymi na czele.

Familiada - kadr z programu class="wp-image-325575"

Nowa formuła mogłaby pomóc trafić do większego grona odbiorców i urzec ich niecodziennym poczuciem humoru Karola Starsburgera, które słynne jest na całą Polskę od lat. Ba! Doczekało się nawet własnych dowcipów, tak powszechne jest mniemanie o czerstwości i „sucharowatości” powiedzonek prowadzącego. Wydaje się, że ten element pozostanie na szczęście niezmienny.

REKLAMA

Tym bardziej, że prowadzący przyznał już, że nagrano już kilkanaście nowych odcinków turnieju i że spotkał się on z pozytywną reakcją zarówno zgromadzonych w studio widzów, jak i samych uczestników.

Nowe odcinki programu „Familiada” obejrzymy już od najbliższej soboty 28 września.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA