REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy /
  3. Seriale

„WandaVision” to wstęp do „Kapitan Marvel 2” i „Doctor Strange in the Multiverse of Madness”. Mnóstwo nowych szczegółów o serialu

W najbliższy piątek za sprawą „WandaVision” oficjalnie wystartuje 4. faza Marvel Cinematic Universe. Seriale będę w niej pełnić znacznie ważniejszą rolę, co zacznie się już od produkcji poświęconej Scarlet Witch i Visionowi. Jakie nowe szczegóły na temat kolejnych miesięcy w Marvel Studios zdradzono tuż przed jej premierą?

11.01.2021
18:56
wandavision disney
REKLAMA
REKLAMA

Fani filmowego uniwersum Marvela musieli czekać na ten moment niemal rok dłużej niż początkowo planowano, ale już 15 stycznia w końcu doczekają oficjalnego początku nowego cyklu. Zbieg kilku różnych okoliczności sprawił, że ostatecznie startowym tytułem okazał się wyprodukowany dla Disney+ serial „WandaVision”. Produkcja skoncentruje się na losach Scarlet Witch po traumatycznych dla niej wydarzeniach przedstawionych w „Avengers: Wojna bez granic” i „Avengers: Koniec gry”.

Przed premierą produkcji trudno jednoznacznie stwierdzić, w jaki sposób do tego dojdzie, ale Wanda zostanie uwięziona we wzorowanym na amerykańskich sitcomach idealnym świecie, w którym jej ukochany Vision nadal żyje. Powoli przez barierę iluzji zaczną się jednak przebijać kolejne elementy rzeczywistości, a widzowie będą mogli dostrzec powiązanie z całą sprawą dwóch wrogich organizacji: S.W.O.R.D. i Hydry. Co oznacza udział postaci znanych już z MCU, takich jak dorosła Monica Rambeau, Jimmy Woo i Darcy Lewis.

Wszystko to ma poskutkować serialem „ekstremalnie odmiennym” od wszystkiego, co do tej pory wchodziło w skład Marvel Cinematic Universe.

W rozmowie z portalem Deadline chęć stałego eksperymentowania z kolejnymi produkcjami wyraził szef Marvel Studios Kevin Feige. I choć z przedstawioną przez niego wizją jakoby całe MCU było pełne zupełnie różnych od siebie tytułów jak najbardziej można dyskutować, to trudno zaprzeczać niezwykłości „WandaVision”. Przełożyło się to notabene na bardzo pozytywne pierwsze reakcje ze strony amerykańskich krytyków, którzy chwalą przede jego oryginalność, tajemniczość i drugoplanowe role kilku zagadkowych postaci.

Co więcej warto pamiętać, że nowy serial Disney+ jest zarazem pierwszym wieloodcinkowych tytułem Marvela, który będzie w tak bezpośredni sposób powiązany z pełnometrażowymi filmami. Feige nie chciał co prawda wprost odpowiedzieć, czy wątek Wandy Maximoff stanie się swoistą furtką dla wprowadzenia do disneyowskiego uniwersum grupy X-Men, ale też temu nie zaprzeczył. Wymienił ponadto dwa już potwierdzone tytuły, których fabuła faktycznie będzie powiązana z fabułą „WandaVision”.

Chodzi o filmy „Kapitan Marvel 2” oraz przede wszystkim „Doctor Strange in the Multiverse of Madness”.

Jak dowiadujemy się z tekstu portalu Variety, który zorganizował telekonferencję z aktorami i twórcami serialu, w trakcie kolejnych odcinków widzowie dowiedzą się więcej o życiu Moniki Rambeau od czasu akcji filmu „Kapitan Marvel”. Mamy nawet poznać jej punkt widzenia na rozmaite „wielkie” wydarzenia z dotychczasowej historii Marvel Cinematic Universe. Produkcja zainspirowana sitcomami takimi jak „Pełna chata”, „The Brady Bunch” i „The Dick van Dyke Show” będzie zresztą pełna czasem ukrytych nawiązań do szerszego uniwersum, czego przykładowym przejawem mają być dziwne reklamy nawiązujące do Hydry.

Co ciekawe, w trakcie innego wywiadu (tym razem przeprowadzonego z New York Timesem) Kevin Feige przyznał, że pandemia nie przeszkodziła jakoś wybitnie w przygotowaniach do 4. fazy MCU. Zdaniem prezesa Marvel Studios zdecydowanie gorszy ból głowy przedstawiciele firmy mieliby, gdyby koronawirus uderzył przed premierą dwóch ostatnich filmów o Avengers. A w sytuacji, gdy Marvel Cinematic Universe i tak miało przerwę, łatwiej udało się zniwelować negatywne skutki przesuniętych premier.

REKLAMA

Natomiast nie zmienia to faktu, że najbliższa przyszłość produkcji skierowanych według pierwotnego zamysłu do kin nie jest jasna. Feige nie chciał jasno zadeklarować w żadnej ze wspomnianych rozmów, czy „Czarna Wdowa” na pewno nie trafi wcześniej na Disney+. Wszystko ma bowiem zależeć od dalszych warunków pandemii i ewentualnego znoszenia obostrzeń.

Pierwsze odcinki serialu „WandaVision” zadebiutują już 15 stycznia. Kolejne epizody będą dodawane tam co tydzień.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA