Ten serial będziemy oglądać, gdy skończy się Gra o tron. Westworld od HBO - nareszcie pierwszy pełen zwiastun
HBO musi zawczasu myśleć o kolejnym wielkim widowisku telewizyjnym. Grze o tron pozostały już tylko dwa sezony. Stacja ma nadzieję, że z powodzeniem zastąpi go wysokobudżetowy Westworld.
Wyobraźcie sobie wielkie, odizolowane od świata miejsce, w którym całe otoczenie stylizowane jest na dziki zachód. Luksusowy park rozrywki, gdzie życzenia gości stają się rozkazami dla obsługi. Niezależnie, jak perwersyjne, wymagające czy upadlające by te życzenia nie były. To wbrew kodeksowi pracy? Zgadza się. Tyle tylko, że kodeks pracy dotyczy ludzi, nie maszyn…
Westworld zamieszkują androidy, nieświadome swojego oryginalnego pochodzenia.
Ich genialnym twórcą jest Anthony Hopkins - jednocześnie szef oraz nadzorca parku. Punktem wyjścia Westworld jest sytuacja, w której jedna ze sztucznych bytów ma przeczucie, że w jej świecie coś jest nie tak. "Kobieta" czuje, że przed nią maluje się niewidoczna zasłona. Ma wrażenie, jak gdyby coś ukrywano przed wszystkimi gospodarzami Westworld.
Niczym Neo z Matriksa, bohaterka stara odkryć się prawdę, co prowadzi do jej spotkania z twórcą. A to dopiero początek przygody, ponieważ w Westworld pojawia się sam Ed Harris. Mężczyzna w czerni jest jak wirus, wywracający porządek panujący od lat w Westworld do góry nogami.
Westworld to zdecydowanie jeden z tych seriali, które trzeba będzie zobaczyć. Światowa premiera pierwszego odcinka jest zaplanowana na 2 października. Moje HBO GO już nie może się doczekać.