Zbrodnia, o której widz nie wie nic. Wielkie kłamstewka to serial, który trzeba obejrzeć - recenzja Spider's Web
Ostatnio w HBO swoją premierę miał nowy serial z iście gwiazdorską obsadą. Wielkie kłamstewka to produkcja, w której oglądać możemy takie twarze znane z wielkiego ekranu jak: Reese Witherspoon, Shailene Woodley, Nicole Kidman, Laura Dern, Zoë Kravitz czy Alexander Skarsgård. Czy pod dowództwem Jeana-Marca Vallée'a, reżysera takich filmów jak Witaj w klubie czy Dzika droga, udało im się zbudować serial warty obejrzenia?
OCENA
Odpowiem w pierwszych słowach: jak najbardziej tak! Wielkie kłamstewka, dla których inspiracją był bestseller Liane Moriarty o tym samym tytule, to produkcja, na którą na pewno w tym roku warto zwrócić uwagę. W kontekście udanych dwóch pierwszych odcinków, które miałam już okazję obejrzeć, rozczarowujący jest fakt, że zobaczymy tylko jeden sezon serialu. Wielkie kłamstewka to opowieść zamknięta. I bardzo emocjonująca.
Jesteśmy w małym miasteczku Monterey, w stanie Kalifornia.
Miasteczku, w którym wszyscy się znają, ale - jak mówi jeden z bohaterów - nic o sobie tak naprawdę nie wiedzą. W miasteczku, w którym dochodzi do pozornie błahych konfliktów. Te jednak stają się materiałem dla poważnego śledztwa prowadzonego przez policję. W pierwszym odcinku Małych kłamstewek jesteśmy bowiem świadkami morderstwa.
Dowiadujemy się, że na dobroczynnej imprezie ktoś zginął.
Nie wiemy ani kto za tym stoi, ani kto został zabity. Obserwujemy świadków wydarzenia, którzy odpowiadają na pytania policji. Jeden z nich mówi, że do tego wszystkiego prawdopodobnie by nie doszło, gdyby Madeline Martha Mackenzie (w tej roli Reese Witherspoon) nie upadła.
Akcja zostaje "przewinięta" do wydarzeń sprzed znalezienia zwłok. Jest słoneczny poranek i pierwszy dzień szkoły jeden z córek Madaline. Kobieta w drodze do szkoły wysiada z auta, by zwrócić uwagę kierowcy jadącemu przed nią. Wracając do samochodu, upada i uszkadza sobie nogę. Na drodze znajduje ją Jane Champan (Shailene Woodley), która proponuje kobiecie i jej córce podwózkę. Jane też odwozi swojego syna do szkoły. Młoda kobieta ostatnio wprowadziła się do małej miejscowości i nie zna jeszcze lokalnej społeczności. Pewna siebie i nieco kłótliwa Madeline postanawia pomóc nowej i nieśmiałej koleżance odnaleźć się w Monterey.
W trakcie pierwszego dnia szkoły, kiedy poznajemy też inne bohaterki serialu, m. in. Celeste Wright (Nicole Kidman) i Renatę Klein (Laura Dern), dochodzi do incydentu. Jedna z dziewczynek oskarża syna Jane o zrobienie czegoś, czego ten - jak twierdzi - wcale nie zrobił. Wydarzenie powoduje ogromne napięcie wśród nie tyle dzieci, co rodziców. Atmosfera gęstnieje.
W trakcie dwóch odcinków poznajemy sekrety mieszkańców Monterey. Dowiadujemy się, a jakże, że nic nie jest takie proste, jak się wydaje. Czy małżeństwo, które wygląda na szczęśliwe, na pewno nie ma żadnych problemów? Czy kobieta, która rozstała się ze swoim mężem kilkanaście lat temu, na pewno pogodziła się ze stratą? Co kryje się za przybyciem Jane do nowego miejsca? Gdzie jest ojciec jej dziecka?
Pytania się mnożą, a na wiele z nich nie poznajemy jeszcze odpowiedzi.
To właśnie te tajemnice czynią Wielkie kłamstewka serialem tak ciekawym. Świetnie przedstawieni są też bohaterowie - nie są oczywiści, ich psychologizacja jest pogłębiona. To ludzie z interesującymi problemami, nietuzinkowi, mający różne spojrzenia na świat. W każdym z nich możemy odnaleźć cząstkę siebie - swoich lęków, wątpliwości. Niewątpliwym atutem Wielkich kłamstewek jest też sceneria - zdjęcia są piękne, na te krajobrazy, wspaniałe domy i restauracje chce się patrzeć. Chciałoby się choć przez moment należeć do tego wielkiego świata zamkniętego w małej miejscowości, nawet jeśli lokalna społeczność targana jest problemami.
Przyznam, że chętnie zamknęłabym się na cały dzień i obejrzała całe Wielkie kłamstewka na raz.
Choć może to i dobrze, że HBO dawkuje takie przyjemności. Dwa pierwsze odcinki serialu dostępne są już w HBO GO (pierwszy dla wszystkich, za darmo). Drugi epizod będzie mieć swoją premierę dziś w telewizji o 20:10.