REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Siedzisz w domu, bo koronawirus? Prawidłowo! To może być dobra okazja do nadrobienia seriali sprzed lat

Lepiej przeciwdziałać niż leczyć, dlatego też – jeśli to możliwe – #zostańwdomu. Tym bardziej, że elektroniczna rozrywka jest w stanie nam ten pobyt ułatwić. Jest przecież tyle seriali, które warto w końcu obejrzeć, łącząc przyjemne z pożytecznym.

17.03.2020
8:37
the simpsons top seriali w domu
REKLAMA
REKLAMA

Jakie seriale nadrobić w trakcie akcji #zostańwdomu?

Star Trek: Następne pokolenie – dostępny na platformie Netflix

star trek nastepne pokolenie

Korzystając z większych slotów czasu wolnego po pracy, planuję sam w końcu zabrać się za serialowe klasyki z lat 80. i 90., których nigdy nie byłem w stanie obejrzeć w całości. Na pierwszy ogień pójdzie zapewne „Star Trek: Następne pokolenie”. Ten serial pamiętam z dzieciństwa, czyli trochę przez mgłę, na zasadzie urywków i pojedynczych scen, które zostały na moim osobistym twardym dysku. Na nadrobienie zaległości we wszystkich seriach Star Treka czas będę miał pewnie dopiero na emeryturze (o ile doczekam), natomiast „Następne pokolenie” to jedna z lepszych pozycji science-fiction w historii telewizji. Przede mną 178 odcinków. Pewnie nie odrobię całości, ale przynajmniej przybliżę się do finału.

Banshee – dostępny w HBO GO

banshee serial

Jeśli macie ochotę, by się porządnie rozerwać na wiele godzin, ale tak bez zbytniego używania szarych komórek, to polecam wam serię „Banshee”. Jest względnie niedługa (4 sezony) i daje masę dobrej zabawy, o ile bliska jest wam swoista komiksowa umowność, tego co zobaczycie na ekranie. „Banshee” nie jest ani najlepszym ani specjalnie oryginalnym serialem, ale w umiejętny sposób łączy w sobie tarantinowską brawurę z komiksowym przerysowaniem, zręcznie bawiąc się znanymi od dekad schematami. To też jeden z bardziej widowiskowych seriali, jakie widziałem.

Świat gliniarzy – dostępny w Amazon Prime Video

the shield serial

Polski tytuł nie należy do specjalnie zwracających na siebie uwagę, natomiast nie zróbcie błędu i nie pomińcie „Świata gliniarzy” (w oryginale „The Shield”). Choć zaczyna się jak klasyczny dramat policyjny, to z czasem przeradza się w fascynującą i powalającą na kolana współczesną tragedię szekspirowską, rozgrywającą się na ulicach Los Angeles. Przed wami 88 odcinków, zamkniętych w 7 sezonach, pełnych potężnej dawki emocji na najwyższych obrotach.

Z Archiwum X – dostępny w serwisie Player+

z archiwum x

Muszę coś wyznać – nigdy nie obejrzałem „Z Archiwum X” w całości. To był tego typu serial, że nie wymagał, przynajmniej ode mnie, tego bym śledził każdy kolejny odcinek. Poza tym, w czasach gdy był emitowany w telewizji byłem gdzieś na skraju podstawówki i gimnazjum i nie byłem wówczas mocno wkręcony w seriale, ani w doszukiwanie się „prawdy”. Teraz natomiast co innego. Nadal sądzę, że nie ma potrzeby bym obejrzał wszystkie ponad 200 odcinków, ale z pewnością „odhaczę” sobie co nieco i z tej serii.

justified bez przebaczenia serial

Współczesny western w najlepszym wydaniu. „Strażnik Teksasu” spotyka braci Coen. W roli głównej znakomity Timothy Olyphant jako szeryf Rylan Givens, który próbuje się odnaleźć na nowo po powrocie do rodzinnego stanu Kentucky i tam walczyć z przestępczością używając do tego nietypowych metod. Nawet jeśli „Justified” nie wciągnie was od początku, to dajcie mu czas i najpóźniej koło 2 sezonu nie będziecie mogli się od niego oderwać. A czeka was prawie 80 odcinków rozbitych na 6 sezonów.

Deadwood – dostępny w HBO GO

deadwood serial

Jeśli dotąd wykręcaliście się brakiem czasu, który nie pozwalał wam nadrobić tej zaległości, to teraz ten argument staję się inwalidą. Nie dajcie się zmylić tym, że to western, „Deadwood” to wielki dramat (z elementami thrillera i wątkami humorystycznymi) o budowaniu od zera społeczności i stawianiu na nogi miasta niemalże od jego pierwszych fundamentów stawianych w błocie. To fascynujący portret Ameryki XIX wieku pełen genialnie rozpisanych postaci i wybitnych kreacji aktorskich.

south park serial

Przez lata narobiły mi się spore zaległości z „South Parku”. Trudno by tak się nie stało, jako że seria liczy sobie ponad 300 odcinków i 23 sezony. Jeśli jesteście na bieżąco z „Bojackiem Horsemanem” czy „Rickiem i Mortym”, to tym bardziej warto zacząć nadrabiać wcześniejsze sezony mistrzów satyry – Matta Stone’a i Treya Parkera. Poszczególne sezony są raz lepsze raz gorsze, ale nie zmienia to faktu, że nadal nikt w branży nie potrafi lepiej i bardziej dosadnie skomentować tego całego szaleństwa i absurdów świata wokół nas.

simpsonowie

Skoro wspomniałem o „South Parku” to nie sposób nie wspomnieć o „Simpsonach”. Tym bardziej, że ta seria już wielokrotnie przewidziała przyszłość. Twórcy serialu wiele lat wcześniej przepowiadali m.in. epidemię Eboli, Donalda Trumpa jako prezydenta USA, przejęcie Foxa przez Disneya, show Lady Gagi podczas Superbowl, smartwatche czy problemy z autokorektą w komórkach (i to już w latach 90.!).

Sukcesja – dostępny w HBO GO

REKLAMA
sukcesja serial

Skoro siedzicie w domu to pojawia się też okazja do nadrobienia jednego z najlepszych obecnie seriali, czyli „Sukcesji” od HBO. To współczesna, realistyczna wersja „Gry o tron”, gdzie zamiast królów, rycerzy i smoków mamy wielkie korporacje, miliony dolarów i walki o wpływy pomiędzy menagerami i CEO w betonowej dżungli. Kto wie, czy nie jest to świat, który powoli odchodzi do przeszłości i przez przyszłe pokolenia będzie traktowany jako barbrarzyński i równie odległy jak ten z „Gry o tron”. Jak dotąd powstały dwa sezony „Sukcesji”, a gwarantuję wam, że pochłoniecie je niemal za jednym zamachem. Tym bardziej, że jest on napisany i zagrany fenomenalnie.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA