Abonament RTV kosztuje rocznie prawie 250 zł. Co dzięki niemu zyskujemy i jaka kara nas czeka, jeśli go nie zapłacimy?
Abonament RTV to temat, który budzi wśród Polaków olbrzymie emocje. Konieczność wnoszenia opłat za posiadanie telewizora lub radia wydaje się nam czymś nie fair, a dotowanie Telewizji Publicznej jest uznawane za stratę czasu. Co jednak grozi nam, jeśli nie zapłacimy? Co możemy dzięki temu zyskać? I jak w ogóle to zrobić?
Znaczna większość Polaków uznaje konieczność płacenia abonamentu RTV za przepis tyleż irytujący i niepotrzebny, co w dużej mierze martwy. Bo chociaż w teorii każda z osób kupujących odbiornik radiowy lub telewizyjny ma obowiązek jego rejestracji, to mało kto rzeczywiście się na taki krok decyduje. Panuje dosyć mocne przekonanie, że i tak nie spotkają nas z tego tytułu żadne kary. Skoro więc opłata jest niesprawiedliwa (i horrendalnie wysoka, o czym niedawno pisałem) a zagrożenie niewielkie, to większość z obywateli decyduje się zignorować powyższą konieczność. Nie brakuje zresztą osób, które nawet nie zdają sobie sprawę z obowiązku rejestracji, zaś opłaty zrównują z pieniędzmi wysyłanymi na konto dostarczyciela sygnału.
Istnieje jednak możliwość, że nastawienie organów zajmujących się pobieraniem płatności za abonament RTV w przyszłości ulegnie zmianie. Portal money.pl pod koniec września zeszłego roku informował, że Poczta Polska oraz Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji szykują rekordowa liczba kontroli. Między styczniem i sierpniem 2019 złapano 9,5 tys. tzw. telepajęczarzy, czyli osób unikających płacenia abonamentu. Łączna kwota jaką musieli zapłacić na konto obu podmiotów (Poczta Polska i KRRiT dostają po 50 proc.) wyniosła 6,5 mln zł. Skąd wzięła się taka kwota?
Roczna opłata za posiadanie telewizora (z lub bez radia) wynosi w 2020 roku 245,15 zł. Kara za niepłacenie to maksymalnie 681 zł.
Jak dokładnie wyglądają zasady abonamentu RTV? Według najnowszego cennika za jeden miesiąc posiadania odbiornika radiofonicznego trzeba zapłacić 7 zł, a teleodbiornika 22,70 zł. Ogólna cena jest jednak niższa, jeśli zapłacimy za więcej niż miesiąc z góry (dokładne stawki w każdej możliwej konfiguracji znajdziecie TUTAJ). Nie zmienia to jednak faktu, że nawet z taką zniżką jest ona naprawdę wysoka. A sam fakt, że kara wynosi trzydziestokrotność miesięcznej opłaty, nie czyni płacenia za abonament bardziej zachęcającym.
Warto przy tym zaznaczyć, że nie mamy prawnego obowiązku wpuszczać do siebie pracownika Poczty Polskiej, który przeprowadzi kontrolę. Co ciekawe w jeszcze gorszej sytuacji są osoby, które zaczęły płacić za abonament, ale później zrezygnowały z uiszczania tej daniny. Mogą one otrzymać wezwanie do zapłaty za zaległe składki wraz z odsetkami. Jeśli nie zostało to wypełnione, to do akcji może wkroczyć komornik. A go przed nim nie można trzymać zamkniętych drzwi tak jak przed kontrolerem.
A co jeśli chcemy jednak zapłacić abonament RTV? Jak i gdzie to zrobić? I czy przysługują nam dzięki temu jakiekolwiek udogodnienia?
Rejestracji telewizora i radia należy dokonać do 14 dni po zakupie. Można tego dokonać w dowolnej placówce Poczty Polskiej (należy mieć ze sobą dokument potwierdzający tożsamość) lub przez stronę internetową firmy. Opłat zaczynamy dokonywać od następnego miesiąca. Dopiero wtedy należy podjąć decyzję o sposobie dokonywania płatności. Polecamy skorzystanie z internetowej rejestracji, która jest w dużej mierze automatyczna i nie wymaga czekania w kolejkach. Później można też dokonać weryfikacji rejestracji. Jeżeli pod danym adresem mieszka więcej niż jedna osoba, nie trzeba płacić wielokrotnie. Bez względu na liczbę odbiorników jedno gospodarstwo domowe uiszcza tylko jedną opłatę
Do urzędu pocztowego muszą się też udać osoby, które są uprawnione do zwolnienia z płacenia abonamentu RTV. Na miejscu muszą okazać dokumenty dowodzące przynależność do jednej z grup, którym to przysługuje. Kto dokładnie nie musi dokonywać opłat dla Poczty Polskiej i KRRiT? Przepisy zaznaczają, że zwolnione od opłat są osoby powyżej 75. roku życia, osoby zaliczone do I grupy inwalidzkiej, kombatanci będący inwalidami wojennymi lub wojskowymi, emeryci powyżej 60. roku życia, których wysokość emerytury nie przekracza kwoty 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Zwolnienie dotyczy też osób niesłyszących i niektórych korzystających z pomocy społecznej.
Nie musicie się też martwić, co zrobić w przypadku, gdy korzystacie z programów telewizyjnych lub radiowych na tablecie, smartfonie lub za pomocą komputera osobistego. Uznano, że nadrzędnym celem powyższych urządzeń nie jest odbiór radia i telewizji. W tym sensie można by argumentować, że jeśli obywatel korzysta z telewizora, wyłącznie żeby grać na konsoli lub korzystać z VOD, to również powinien uzyskać usunięcie obowiązku płatności. Ale przynajmniej na razie do takich zmian nie doszło.
A skoro o serwisach streamingowych mowa – płatnicy abonamentu radiow0-telewizyjnego otrzymują dostęp do Strefy Abo TVP VOD bez dodatkowych opłat.
To samo dotyczy osób fizycznych zwolnionych z opłacania abonamentu. To jeden z niewielu konkretnych profitów związanych z tym obowiązkiem. Dzięki Strefie Abo użytkownicy platformy streamignowej należącej do nadawcy publicznego mają nieograniczony i przedpremierowy dostęp do nowości TVP, klasyki polskiego kina, seriali sprzed lat oraz szerokiej biblioteki produkcji BBC. Czy to wystarczy, żeby przekonać osoby niezainteresowane płaceniem za abonament RTV? Zapewne nie, ale dobrze wiedzieć, że istnieją jakiekolwiek powody istnienia tej opłaty poza finansowaniem telewizji publicznej. Inna sprawa, że Strefę Abo mogą również wykupić pozostali obywatele, a kosztuje to zaledwie 9,99 zł za 30 dni.