REKLAMA

Nowa taktyka Apple TV+. Do biblioteki trafią starsze tytuły, aby serwis mógł konkurować z gigantami VOD

Apple TV+ podąża drogą innych serwisów streamingowych. Włodarze platformy właśnie poczynili kroki, aby do jej biblioteki nie trafiały już tylko produkcje oryginalne.

apple-tv-+-oferta-nowosci
REKLAMA
REKLAMA

Na rynku VOD jest bardzo ciasno. Na dostęp do wszystkich, nawet tylko tych dostępnych u nas, platform nie każdy może sobie pozwolić. Kolejne serwisy kuszą jednak potencjalnych subskrybentów konsekwentnie poszerzanymi bibliotekami. A na tym polu Apple TV+ jest bardzo do tyłu, bo w przeciwieństwie do wielu innych usług znajdziemy na niej jedynie produkcje oryginalne.

Oferta Apple TV+ jest, delikatnie mówiąc, skromna.

Platforma zadebiutowała w listopadzie zeszłego roku, a do dzisiaj znajdziemy na niej jakieś 30 tytułów. Za usługę trzeba płacić niecałe 25 zł miesięcznie, czyli mniej więcej tyle samo, co za dostęp do HBO GO. Porównując biblioteki obu serwisów cena ta wydaje się przynajmniej lekko przesadzona.

Jak podaje serwis Bloomberg do lutego na subskrypcję Apple TV+ zdecydowało się około 10 mln użytkowników. Dla porównania tyle samo osób rozpoczęło korzystanie z Disney+ w dniu startu platformy w Stanach Zjednoczonych, a do Netflixa dołączyło 16 mln osób w samym pierwszym kwartale 2020 roku.

Tym samym Apple TV+ postanowił zmienić taktykę.

Zarówno Netflix, HBO GO jak i Prime Video przyciąga użytkowników nie tylko tytułami oryginalnymi. Równie kuszące co nowości danych platform są przecież umieszczane na nich produkcje starsze i najczęściej kultowe pokroju „Przyjaciół” czy „Świata według Bundych”. Apple TV+ chce zacząć funkcjonować według tej samej formuły.

Dlatego osoby odpowiedzialne za bibliotekę serwisu już prowadziły rozmowy z hollywoodzkimi wytwórniami w sprawie pozyskania ewentualnych licencji. Zakupiono nawet prawa do emisji pewnych starszych tytułów. Jednakże nie ma co liczyć na słynne franczyzy czy blockbustery.

REKLAMA

Jak czytamy w przywołanym wyżej artykule, najważniejsze dla włodarzy platformy wciąż będą produkcje oryginalne.

Uznano jednak, że już czas, aby poszerzać ofertę również o inne tytuły. Dzięki temu Apple TV+ będzie mogło, przynajmniej w zamyśle, konkurować z innymi, popularniejszymi serwisami.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA