Koniec jednego z najstarszych hitów Netfliksa. „Atypowy” ze zwiastunem finałowego sezonu
Netflix stale poszerza swoją bibliotekę o kolejne produkcje, dlatego ich dawne hity z czasem muszą ustąpić pola nowościom. I rzadko kiedy dostają aż cztery sezony. Wszystko to świadczy dobrze o tym, jak wielkim sukcesem był „Atypowy”.
Premierowy sezon serialu wymyślonego przez Robię Rashid trafił na Netfliksa 11 sierpnia 2017 roku. Według skali przyjętej przez amerykańską firmę możemy więc mówić o prawdziwym serialowym staruszku. Dość powiedzieć, że „Atypowy” pojawił się tam na długo zanim większość polskich użytkowników w ogóle założyła konto w jakimkolwiek serwisie VOD.
Co więcej, w tym czasie serial otrzymał cztery sezony. Dzięki czemu dołączył do wąskiego grona oryginalnych produkcji Netfliksa, którym się to udało (takich tytułów jest zaledwie kilkanaście). W takiej sytuacji rodzi się pytanie, co zaważyło na tak olbrzymim sukcesie „Atypowego”? Najkrótsza odpowiedź brzmi: świetna obsada pełna nieoczywistych gwiazd, a także sprawnie napisana i bardzo pozytywna w swoim przekazie fabuła, w której znajdziemy też niemało wzruszających momentów. A użytkownicy platformy Netflix nie od dzisiaj uwielbiają taką mieszankę.
Atypowy Netflix – mamy oficjalny zwiastun finałowego sezonu:
Opublikowany na YouTubie trailer sugeruje pewnego rodzaju powrót do korzeni. W 3. sezonie „Atypowy” częściowo odszedł do głównego wątku poświęconego Samowi Gardnerowi, a jego autorzy przenieśli dużą część uwagi na różnych członków jego rodziny oraz przyjaciół (więcej na ten temat przeczytacie w naszej recenzji tej części). Miało to swoje lepsze, ale i słabsze strony.
W zamieszczonym powyżej zwiastunie ponownie to Sam stanowi główny punkt odniesienia. Cierpiący na zaburzenia ze spektrum autyzmu chłopak będzie musiał zdecydować o swojej przyszłości po zakończeniu studiów, a nawet to nie będzie wcale tak łatwe, jak by mogło się wydawać. Nagromadzenia oczekiwań i brak pewności na temat tego, czego sam naprawdę pragnie, sprawią, że Sam powróci do domu rodziców. I to oni (wraz z mającą swoje własne problemy siostrą) będą musieli pomóc mu w znalezieniu własnego „ja”. Główne role w serialu zagrają Jennifer Jason Leigh, Keir Gilchrist, Michael Rapaport, Bridgette Lundy-Pain i Nik Dodani.