To, że „Avengers: Koniec gry” zgarnie naprawdę potężne pieniądze, jest bardziej niż pewne. Pojawiły się jednak nowe przewidywania co do tego, ile może wynieść suma na koncie filmu po weekendzie otwarcia. Jest grubo i zielono.
Kulminacja trwającej właśnie fazy w Kinowym Uniwersum Marvela ma duże szanse na rozbicie banku i ustanowienie nowego rekordu. To dlatego, że postanowiono wprowadzić film również na rynek chiński w dniu 24 kwietnia. To wywróciło dotychczasowe przewidywania do góry nogami.
Szacuje się obecnie, że „Avengers: Koniec gry” po weekendzie otwarcia może mieć już 840 milionów dolarów na koncie.
„Wojna bez granic” również nie miał się czego wstydzić. Poprzednie superbohaterskie widowisko zgarnęło 640 milionów po pierwszych dniach obecności na ekranach. Było to dokładnie ponad 257 milionów w Stanach Zjednoczonych i 380 milionów wpływów z innych rynków. W Chinach, gdzie produkcja zadebiutowała dopiero dwa tygodnie później, zarobiła 199,3 milionów dolarów. Ostatecznie dzieło braci Russo zgarnęło przez cały swój czas wyświetlania ponad 2 miliardy.
Właśnie na podstawie wyniku „Avengers: Wojny bez granic” dziennikarze Deadline podali swoje przewidywania co do kontynuacji obrazu. Kasowy sukces filmu może być jeszcze większy, gdyż władze Chin zadecydowały, że wolny weekend majowy dla firm i szkół będzie dłuższy i potrwa od 1 do 4 maja. To oznacza jeszcze więcej czasu, który tamtejsi widzowie będą mogli spędzić w kinie.
Nie można wykluczyć, że „Avengers: Koniec gry” zdoła namieszać w zestawieniu światowego box office wszech czasów. Liderem od dekady pozostaje „Avatar” Jamesa Camerona (2,7 mld), kolejne miejsce to „Titanic” (2,187 mld), a podium zamykają „Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy” (2,068 mld). Kolejne miejsce to już „Wojna bez granic”, ale to może się już niedługo zmienić.