Jelonek "Bambi" z jednej z najsłynniejszych animacji Disneya powróci na ekrany jako ten okrutny, który będzie zabijać. Reżyser Scott Jeffrey i producent Rhys Waterfield przygotowują horror "Bambi: The Reckoning". Będzie to bardzo mroczna wersja historii Disneya.

To dopiero będzie historia. Reżyser Scott Jeffrey i producent Rhys Waterfield planują zrobić horror, w którym głównym bohaterem będzie Bambi w wersji "okrutnej maszyny do zabijania". Oryginalna wersja filmu z 1942 roku opowiadała historię jelonka, który jest świadkiem śmierci swojej matki z ręki myśliwego.
"Bambi" z horroru będzie szukać zemsty?
Niewykluczone, że w nowej, mrocznej wersji jelonek będzie szukać zemsty. Reżyser w pierwszych komunikatach dotyczących filmu zdradził, że planuje pokazać "Bambi" jako okrutną maszynę do zabijania, która czai się w dziczy. Póki co szczegóły fabuły nie są znane.
Reżyser powołuje się jedynie na inspirację horrorem "Rytuał" Davida Brucknera.
Mroczny Bambi powstanie dzięki temu, że bohater trafił do domeny publicznej
Warto podkreslić, że Disney ogłosił w 2020 roku, iż przygotowuje remake "Bambiego" w stylu "Króla Lwa". Dodajmy, że powrót jelonka Bambi na duży ekran w mrocznej wersji możliwy jest dzięki temu, że bohater trafił do domeny publicznej. Również "Kubuś Puchatek" doczekał się swojej nieokiełznanej, dzikiej wersji w horrorze "Winnie-The-Pooh: Blood and Honey".