Netflix

Jeszcze więcej polskich filmów i seriali na Netfliksie. Na rodzime treści platforma wydała do tej pory niemal pół miliarda złotych. Mowa tu zarówno o tytułach oryginalnych, jak i tych dostępnych na licencji. Patrząc na to, co dostaliśmy dotychczas, zapowiedź dalszych inwestycji w naszym kraju należy traktować jako groźbę.

Polscy użytkownicy serwisu Netflix mają powody do niezadowolenia. Do końca marca 2022 roku z jego oferty zniknie ponad 100 hitowych filmów i seriali. Ta aktualizacja biblioteki Netflix Polska będzie tak bolesna jak tylko kilka innych w przeszłości. Stracimy dostęp do takich tytułów jak: "Kung Fu Panda", "Teoria wszystkiego" czy "Big Lebowski".

Jakie filmy i seriale oglądać na Netfliksie? Wybór nie należy do najłatwiejszych. W serwisie co chwilę pojawiają się nowe produkcje. W mijającym tygodniu mogliśmy na przykład powrócić do świata serialu "Bridgertonowie". Niedługo na platformie wejdziemy natomiast do środowiska polskich pseudokibiców. W międzyczasie jednak mnóstwo tytułów zniknie w serwisie i macie ostatnią szansę, aby je obejrzeć.

"Koniec świata, czyli Kogel Mogel 4" przybył, zobaczył i zwyciężył. Dwa dni obecności filmu na Netflix Polska i od razu mamy hit. Cały tydzień upłynął zresztą pod znakiem dominacji polskich filmów i seriali. Rodacy masowo oglądali również "Krakowskie potwory" i "Najmro. Kocha, kradnie, szanuje".

Drugi najpopularniejszy serial Netfliksa powraca z nowym sezonem, spychając Daphne na dalszy plan i skupiając się na losach innego członka familii Bridgertonów. Poza tym na pierwszy rzut oka zmieniło się niewiele, choć zrobiło się jakoś tak łagodniej i grzeczniej - bez pazura.

Filmowa biografia Marilyn Monroe po latach przebywania w produkcyjnym piekle w końcu zmierza do kin i na platformę Netflix. Zasięg "Blonde" będzie jednak znacząco ograniczony z powodu ekstremalnie wysokiego ratingu. Z powodu ostrych scen seksu film otrzymał kategorię NC-17. To już tylko o krok od dzieła pornograficznego.

"Krakowskie potwory" cieszą się dużą popularnością na Netflix Polska. Ten oparty na oryginalnym i interesującym pomyśle polski serial siła rzeczy musiał zwrócić uwagę naszych rodaków. Ale czy za granicą również udała mu się ta sztuka? Nie wszędzie i nie do końca.

"Stranger Things" powoli dobiega końca. Zbliżający się 4. sezon jednej z największych produkcji serwisu Netflix ma już datę premiery, a nawet doczekał się kilku zdjęć z planu. Twórcy zapowiadają, że nadchodzące serie (bo nowy sezon będzie podzielony na 2 części) to zapowiedź finały. Fani jednak nie płaczą, że "Stranger Things" się kończy, a dlatego, że zmarnowano jego potencjał.

Netflix zupełnie poważnie powiększa swoja ofertę, dorzucając do niej produkcje spoza swojej specjalizacji, czyli filmów i seriali. Gigant poinformował, że w serwisie pojawią się nowe no funkcje i tytuły. Sprawdźcie, co zadebiutowało dzisiaj.

Christina Ricci gra w "Wednesday". Nie wiadomo jednak, w kogo wciela się w nadchodzącym spin-offie "Rodziny Addamsów". W sieci nie brakuje jednak innych informacji dotyczących serialu Netfliksa. Sprawdzamy więc, co do tej pory ujawniono na jego temat.

"Czarny Krab" to nowa produkcja od serwisu Netflix. To thriller science fiction po brzegi wypełniony akcją. Akcja rozgrywa w pejzażach skutej lodem Szwecji. Jest to doskonała propozycja dla tych wszystkich tych, którzy lubią postapokaliptyczne klimaty.

Najpopularniejszy serial w historii platformy Netflix oficjalnie powróci z 2. sezonem. Twórca "Squid Game" Hwang Dong-hyuk jest obecnie w fazie planowania nowych odcinków. Zapowiada nie tylko zupełnie nowe śmiertelne gry, ale też rozważa szalony pomysł z powrotem jednej z aktorek. Grająca ulubienicę fanów Kang Sae-byeok HoYeon Jung jest do niego entuzjastycznie nastawiona.

Co oglądać na Netfliksie? Na platformie co chwilę pojawiają się nowe filmy i seriale. Wśród nich nie brakuje premier, których po prostu nie można przegapić. W mijającym tygodniu jedną z nich były na pewno "Krakowskie potwory", czyli kolejny już polski original platformy. A co zobaczymy w nadchodzących dniach?

Jakie filmy i seriale oglądają Polacy? Czy sięgamy po typowe kino akcji, po jakieś "guilty pleasure", a może wybieramy nastrojowe produkcje historyczne i kostiumowe? Filmy, takie jak "Projekt Adam" i "Najmro. Kocha, kradnie, szanuje" i seriale, takie jak "Tabu", pokazują, że odpowiedź na to pytanie, wcale nie jest prosta.

Zastanawiasz się, jaki film dziś obejrzeć? Z naszego tekstu dowiesz, jakie nowości trafiły do kina, ale też, co dodały serwisy VOD. Wśród premier wielkiego ekranu warto wyróżnić adaptację powieści Doroty Masłowskiej, pt. "Inni ludzie". Z kolei Netflix oferuje "Krakowskie potwory", polski serial fantastyczny. Co jeszcze warto obejrzeć?

"Krakowskie potwory" miały być nadzieją na odświeżenie mitologii słowiańskiej i na zaprezentowanie jej odbiorcom z całego świata. Czy Netflix dowiózł atrakcyjny, wciągający i przede wszystkim - dobry serial? Raczej nie, choć odpowiedź nie jest taka prosta.

"Krakowskie potwory" to nowy polski serial Netfliksa, który już możemy oglądać w serwisie. W ten piątek amerykański gigant streamingu obdarował nas jeszcze wieloma innymi premierami. Co warto obejrzeć? Rzuciliśmy okiem na listę i wybraliśmy takie propozycje jak spin-off "Big Mouth" i skandynawskie post-apo.

"Shrek" to seria desperacko prosząca się o powrót w glorii chwały. Zielony ogr i jego towarzysze nadal są bardzo ciepło wspominani przez widzów, o czym świadczą globalne wyniki Netflix TOP 10 z ostatnich dwóch tygodni. W tym kontekście rodzi się jednak pytanie - czy powrót do uniwersum "Sherka" przez film "Puss in Boots: The Last Wish" to naprawdę najlepszy pomysł?

Wiosna zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią nadejdzie wysyp filmowych premier, których nie można przegapić. Sprawdzamy, co będziemy oglądać w nadchodzących miesiącach. A jest tego trochę. Za chwilę na wielkim ekranie pojawi się wyczekiwany i przesuwany ze względu na pandemię "Morbius". Chwilę potem zadebiutuje kolejna część "Fantastycznych zwierząt". A jakie filmowe nowości przygotowały dla nas platformy streamingowe?

Niedawno Netflix zdecydował się podjąć walkę ze współdzieleniem kont - zabiegu, bądź co bądź, niezgodnego z regulaminem streamingowego giganta. Teraz serwis rozpoczął testowe pobieranie dodatkowych opłat za udostępnianie konta osobom spoza gospodarstwa domowego. Trwają testy. Na czym polegać ma nowa funkcja Netfliksa?