REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. VOD
  3. Netflix

Gwiazdor "Breaking Bad" zdradza, ile (nie) płaci mu Netflix. "To jest nie do pomyślenia"

Gwiazdy "Breaking Bad" wyszły na ulicę. Jesse Plemmons, Bryan Cranston i Aaron Paul strajkują z resztą hollywoodzkich aktorów (i przy okazji scenarzystów) i domagają się m.in. tantiem za eksploatację tytułów ze swoim udziałem na platformach streamingowych. Jeden z nich zdradził przy okazji, ile zapłacił - a właściwie nie zapłacił - mu Netflix.

04.09.2023
17:36
breaking bad netflix zarobki
REKLAMA

Na hollywoodzkich strajkach bez zmian. Co prawda wydaje się, że członkowie AMPTP (stowarzyszenie zrzeszające amerykańskie wytwórnie filmowe, nadawców telewizyjnych i platformy streamingowe) czują już grunt palący im się pod nogami i dojrzewają do poważnych rozmów ze zbuntowanymi scenarzystami i aktorami, ale do rozwiązania sporu jeszcze daleko. Tymczasem coraz więcej artystów głośno mówi o nieuczciwych ich zdaniem praktykach w branży, przez które cała afera przecież wybuchła.

Na niedawnej pikiecie aktorów pod siedzibą Sony Pictures Studios pojawiło się mnóstwo rozpoznawalnych gwiazd, wśród których nie zabrakło aktorów z kultowego już serialu "Breaking Bad". Jesse Plemmons, Bryan Cranston i Aaron Paul życzyliby sobie, aby AMPT jak najszybciej siadło do ponownych negocjacji ze zbuntowanymi artystami. Przy okazji zdradzili też, ile Netflix płaci im z racji eksploatacji ich hitowej produkcji.

Czytaj także:

REKLAMA

Breaking Bad - ile gwiazdy serialu dostają od Netfliksa?

Postulaty tak scenarzystów, jak i aktorów w dużej mierze się pokrywają. Obie grupy walczą bowiem o prawne zabezpieczenie przed nadmiernym wykorzystywaniem sztucznej inteligencji w ich zawodach czy - i to przede wszystkim - bardziej sprawiedliwy podział zysków z internetowej dystrybucji tworzonych przez nich filmów, seriali czy programów. Bo, jak już dobrze wiemy, platformy streamingowe na prezentowanych na nich treściach zarabiają grube miliardy i nie chcą się z nikim dzielić.

Szczerze mówiąc, Netflix w ogóle mi nie płaci za "Breaking Bad" i to jest dla mnie nie do pomyślenia. Wydaje mi się, że dużo tych platform streamingowych wie, że na sucho uchodzi im niepłacenie uczciwych stawek i teraz nadszedł czas, aby to zmienić

- stwierdził Aaron Paul w rozmowie z The Independent.
REKLAMA
Breaking Bad - Neflix

W okolicach 4. sezonu "Breaking Bad" Sony zawarło z Netfliksem umowę, dzięki której serial trafił na platformę. To pomogło w rozmowach dotyczących przedłużenia produkcji o kolejną, finałową odsłonę, której premiera okazała się w serwisie prawdziwym hitem. Zresztą chodzi tu przecież o tytuł, o którym ciągle się mówi i wiele osób wciąż go ogląda. Dlatego jego gwiazdy czują się poszkodowane.

Bryan Cranston stwierdza jednak, że nikt nie chce zrobić z platform streamingowych czarnego charakteru. Bo są to przecież ludzie, z którymi aktorzy znowu będą w pewnym momencie współpracować. Z tego względu gwiazdy "Breaking Bad" życzyłyby sobie, aby włodarze serwisów VOD zobaczyli, jak wygląda rzeczywistość i jak najszybciej siedli do ponownych negocjacji z artystami.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA