REKLAMA

2. sezon "One Piece" może nadejść szybciej, niż myślimy. Scenariusz już gotowy, ale...

Mamy to! Po wielu próbach Netfliksowi w końcu udało się zrobić porządną aktorską adaptację popularnej mangi (i anime), której seans nie kończy się dla fanów traumą na resztę życia. "One Piece" to artystyczny i komercyjny hit. Chociaż platforma oficjalnie nie zamówiła jeszcze 2. sezonu, może on nadejść szybciej, niż myślimy.

one piece 2 sezon netflix premiera
REKLAMA

Najpierw na punkcie "One Piece" oszaleli krytycy, którzy mieli okazję obejrzeć go przed premierą. Hype train już i tak był rozpędzony, a po tych wszystkich pozytywnych opiniach jeszcze przyśpieszył. Oczekiwania były tak ogromne, że mógł się wykoleić. A tu niespodzianka. Widzowie również rzucili się na produkcję, gdy wylądowała na Netfliksie. Ba, po pierwszym weekendzie wyświetlania okazała się popularniejsza niż "Wednesday" i 4. sezon "Stranger Things" - dwa najpopularniejsze seriale anglojęzyczne wszech czasów.

Każdy, kto seans "One Piece" ma już za sobą, wie, że twórcy kładą sobie solidne fundamenty pod kontynuację. Biorąc pod uwagę pozytywne recenzje i popularność serialu, 2. sezon powinien być już oczywistą oczywistością. Niby tak, ale Netflix na razie nie zamówił jeszcze oficjalnie nowych odcinków. A przecież scenariusze już gotowe.

Na Spider's Web znajdziesz więcej tekstów o "One Piece":

REKLAMA

One Piece - kiedy możemy spodziewać się 2. sezonu serialu Netfliksa?

Za produkcję serialu dla Netfliksa odpowiada Tomorrow Studio, którego przedstawiciele mieli ostatnio okazję porozmawiać z portalem Variety. CEO firmy Marty Adelstein i jej prezeska Becky Clements przekazali elektryzujące wiadomości, jednocześnie zdradzając, kiedy mniej więcej należy spodziewać się premiery 2. sezonu "One Piece":

Marty Adelstein: Scenariusze mamy gotowe.

Becky Clements: Realistycznie, mam nadzieję, za rok, jeśli szybko ruszymy, a jest taka możliwość. Gdzieś za rok, może 18 miesięcy bylibyśmy gotowi, aby pokazać go światu.

One Piece: 2. sezon - Netflix

Kluczowe w wypowiedzi Becky Clements jest słówko "jeśli". To, czy twórcom przyjdzie szybko wejść na plan, nie zależy bowiem jedynie od Netfliksa. Nawet gdyby platforma dała zielone światło 2. sezonowi "One Piece" jeszcze dzisiaj, prace nad nim nie mogłyby od razu ruszyć. Wszystko przez strajki scenarzystów i aktorów, które już od paru miesięcy wstrzymują Hollywood.

Więcej o strajkach scenarzystów i aktorów poczytasz na Spider's Web:

REKLAMA

Co prawda AMPTP (stowarzyszenie zrzeszające wielkie wytwórnie, nadawców telewizyjnych i platformy streamingowe) coraz poważniej podchodzi do trwających od maja strajków (w maju zbuntowali się scenarzyści, a aktorzy dołączyli do nich w lipcu), ale na ten moment nie zapowiada się, żeby w najbliższym czasie miało dojść do satysfakcjonującego obie strony rozwiązania sporu.

Dotychczasowe odcinki "One Piece" obejrzycie na platformie Netflix.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA