Wielu znanych nam aktorów i muzyków zaczynało swoją karierę wtedy, gdy większość z nas martwiła się o to czy szlaczek jest poprawnie narysowany, albo czy zdąży się obejrzeć odcinek Dragon Balla po powrocie ze szkoły. Dzisiejsze gwiazdy ekranu i sceny pracowały przez prawie całe życie, aby być w miejscu, w którym się aktualnie znajdują. W paru przypadkach pomogło szczęście, rodzice, ale jedno jest pewne – gdyby nie ich niezwykły talent, pewnie nigdy by im się nie udało.
Stevie Wonder
Kariera: od 11 roku życia
Steviego Wondera, legendę muzyki soul nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Zdecydowana większość z was kojarzy pewnie takie przeboje jak Isn’t She Lovely, I Just Called To Say I Love You, Superstition, Another Star czy Part-Time Lover. Założę się jednak, że już dużo mniej osób pamięta pierwszy przebój Wondera, czyli Fingertips z 1962 roku.
Kariera tego muzyka zaczęła się jednak rok wcześniej, kiedy w 1961 Ronnie White (członek The Miracles) będąc pod wrażeniem występu małego Steviego, zabrał go do legendarnej wytwórni Motown, gdzie jedenastoletni Stevie podpisał kontrakt nagraniowy i zyskał przydomek Little Stevie. W tamtym okresie wydał dwie płyty „The Jazz Soul of Little Stevie”, „Tribute To Uncle Ray” (z coverami Raya Charlesa) oraz „The 12 Year Old Genius”.
Prawdziwą sławę Steviemu przyniosły jednak dopiero lata 70-te. Niedawny występ Wondera z Daft Punk na Grammy przypomniał nam, że Wonder już na zawsze pozostanie legendą soulu i R&B.
Leonardo DiCaprio
Kariera: od 5 roku życia
Zanim cały internet zaczął pocieszać Leo, że nie dostał po raz kolejny Oscara, jeden z najbardziej znanych współczesnych aktorów Hollywood zaczął swoją karierę w wieku 5 lat, biorąc udział w programie "Romper Room". Dopiero jednak 7 lat później, mały DiCaprio zagrał pierwszą poważną rolę w horrorze "Critters 3" (1986). Pierwszym kamieniem milowym był natomiast film „Co Gryzie Gilberta Grape’a”, w którym to dziewiętnastoletni aktor zagrał upośledzonego chłopca. A co wysadziło karierę DiCaprio w kosmos? Oczywiście „Titanic” Jamesa Camerona!
Justin Bieber
Kariera: od 13 roku życia
Mimo że nie jestem nastolatką zakochaną w tym blondwłosym Kanadyjczyku, to muszę przyznać – z Biebera był (i jest) zdolny dzieciak. Tak samo pomyślał też Scooter Braun (były pracownik wytwórni So So Def Recording i założyciel RBMG Records) w 2008 roku, kiedy dostrzegł jego talent. Od najmłodszych lat, Bieber uczył się grać na pianinie, perkusji i gitarze, a jego prawdziwym skarbem był głos, który pokazał w coverze Ne-Yo So Sick podczas konkursu talentów w swojej szkole. Nagranie to zobaczył Braun, przedstawił chłopaka Usherowi, a reszta jest już historią.
Mogą nam się piosenki Biebera nie podobać, albo wręcz denerwować, możemy się z niego śmiać, ale jego kariera jest typową opowieścią od pucybuta, do milionera i spełnieniem amerykańskiego snu, o którym większość z nas marzy.
Macaulay Culkin
Kariera: od 8 roku życia
Macaulay Culkin Polakom znany głównie z serii Kevin Sam w Domu, jest przykładem cudownego dziecka, które przegrało bardzo wiele. Poza słynnym Kevinem, Synalkiem i odegraniem roli Richiego milionera, Culkin nie nakręcił nic, co odbiłoby się jakimkolwiek echem.
Willow Smith
Kariera: od 7 roku życia
Willow jest całkiem „świeżym” dzieckiem show-biznesu. Córeczka Willa Smitha, zaczęła swoją karierę od roli w filmie "Jestem Legendą" w 2007 roku. Na aktorstwie jednak się nie skończyło, Willow zapragnęła być piosenkarką i… raczej średnio jej to wyszło. Poza paroma przeciętnymi singlami, nic więcej od Willow nie usłyszeliśmy. W filmografii Smith też nie widnieje póki co zbyt wiele pozycji, ale dziewczyna ma dopiero 14 lat, pewnie jeszcze o niej usłyszymy.
Justin Timberlake
Kariera: od 11 roku życia
Pierwszy kontakt młodego Timberlake’a z show-bizem zaczął się w wieku 11 lat, od jego występu w programie telewizyjnym Star Search, w którym zaprezentował piosenkę country. Rok później Justin dołączył do Klubu Myszki Miki (wylęgarni przyszłych gwiazd), gdzie poznał JC Chaseza, z którym razem występował w boysbandzie ‘N Sync.
Od ‘N Sync się zaczęło, ale to solowa kariera Justina wzniosła go na wyżyny popularności. Pierwszy solowy album – „Justified” z 2002 roku – był tylko początkiem. Wydany cztery lata później Future Sex/Lovesounds okazał się zbieraniną hiciorów, jednym z najlepszych popowych albumów w historii. Na kolejny krążek artysty przyszło nam poczekać do 2013 roku, ale Timberlake nie próżnował w tym czasie, po prostu zaczął karierę aktorską pokazując, że jest człowiekiem wielu talentów.
Miley Cyrus
Kariera: od 11 roku życia
Zanim Miley zaczęła miotać jęzorem we wszystkie strony świata, publiczność na całym świecie znała ją jako słodką, niewinną aktorkę z Disneya, a następnie piosenkarkę śpiewającą cukierkowy pop. Córka Billy’ego Ray Cyrusa (muzyka country) swoje pierwsze kroki w świecie show-biznesu postawiła w filmie Burtona „Big Fish”, gdzie zagrała małą Ruthie. Później 11-to lenia Cyrus wzięła udział w castingu do programu Hannah Montana. Z kolei pierwszy album muzyczny („Meet Miley Cyrus” – soundtrack z Hannah Montana), Miley wydała w wieku 15 lat. Od tego momentu, co roku pojawiały się kolejne longplaye – z czego najnowszym jest kontrowersyjny dla wielu „Bangerz”.
W przeciwieństwie do większości swoich rówieśników, Miley miała ułatwiony start. Jej rodzina do najbiedniejszych nie należała, ojciec jest cenionym muzykiem country, a matką chrzestną Dolly Parton. Musiałbym być jednak ignorantem twierdząc, że tylko dzięki temu Miley zyskała to wszystko, co ma teraz. Ta dziewczyna od najmłodszych lat wykazała pociąg do sztuki i gdy większość jej rówieśników grała w gry lub pisała wypracowania szkolne, ona pchała się rękami i nogami do show-biznesu. Z pewnością talentu i samozaparcia nie można jej odmówić.
Michael Jackson
Kariera: od 6 roku życia
Jackson jest z pewnością najbardziej znanym przykładem cudownego dziecka show-biznesu. Mały Michael zaczął swoją przygodę z muzyką jako sześciolatek, przyłączając się do rodzinnego zespołu The Jackson Brothers. W 1966 roku, kiedy The Jackson Brother zamienili się w Jackson 5 i podpisali kontrakt z Motown Records, Michael Jackson zyskał status gwiazdy – kawałek ABC pewnie doskonale znacie. Prawdziwa sława miała jednak dopiero nadejść i stało się to wraz z wydaniem krążka Thriller w 1982 roku. Wcześniejsze solowe albumy m.in. „Got To Be There”, „Ben”, „Off The Wall” były jedynie przygotowaniem gruntu dla największej gwiazdy pop, jaką świat widział.
W przeciwieństwie do reszty młodocianych gwiazd na liście, początki kariery Jacksona były naprawdę ciężkie. Ojciec Michaela i jednocześnie menedżer miał ciężką rękę i trudny charakter, a przebywanie ze starszymi braćmi podczas tras koncertowych mogło poważnie zaszkodzić psychice młodego Michaela Jacksona. Król popu przez całe życie szukał tylko akceptacji i miłości, której nie doświadczył za młodych lat. Na jego nieszczęście, wielu ludzi postrzegało te dążenia jako objaw choroby. Nie zważając na podejście Jacksona do życia, zawsze będziemy go pamiętać, jako jednego z największych muzyków i tancerzy w historii muzyki rozrywkowej.