Daredevil powrócił na platformę Netflix. Nowa odsłona produkcji doczekała się świetnych recenzji, a wszystko to zasługa nowego showrunnera. Sezon 3 miał być w jego założeniu opowieścią godną miana kultowej.
Trzeci sezon serialu Daredevil został doceniony przez fanów i krytyków za ciekawych przeciwników, nowe podejście do postaci drugoplanowych oraz zawarcie w produkcji tematów ważnych również w prawdziwym świecie. Wszystko to jest zasługą nowego showrunnera produkcji, Erika Olesona.
Zatrudnienie Olesona przez Netfliksa nie było wielkim zaskoczeniem. Scenarzysta i producent pracował wcześniej przy serialu Arrow, który pod pewnymi względami przypomina nieco Daredevila. Nowy showrunner od początku miał plan na powrót dwóch bardzo ważnych dla Matta Murdocka postaci – Wilsona Fiska oraz Bullseye'a. A to nie wszystkie zmiany, które Oleson chciał wprowadzić w serialu Netfliksa.
W rozmowie z portalem Hollywood Reporter showrunner zdradził, że sezon 3. Daredevila atmosferą miał przypominać Rodzinę Soprano.
Na czym dokładnie polega zdaniem Olesona podobieństwo między dwoma produkcjami? Chodzi o prawdziwe emocje, mocnych bohaterów, ugruntowanie opowieści w twardej rzeczywistości i całkowicie realnych problemach, a także zaskakujące zwroty akcji. W budowaniu takiego klimatu najmocniej pomógł powrót Kingpina, który znów zajął należne mu naczelne miejsce pośród przeciwników obrońcy Hell's Kitchen.
Nowy głównodowodzący serialu Daredevil pragnął jednak zrobić w nowym sezonie coś więcej niż tylko przywrócić ikoniczne postaci. Miał przede wszystkim zamiar stworzyć niepowtarzalną opowieść o tytułowym bohaterze, która dorówna kultowym seriom komiksowym Franka Miller i Briana Michaela Bendisa. Dlatego najnowszy sezon serialu stał się przede wszystkim opowieścią o strachu, pokazywanym przez dualizm postaci Daredevila i Kingpina.
Wilson Fisk stał się w tym układzie człowiekiem skorumpowanej władzy, który potrafi mistrzowsko manipulować systemem. Dzięki temu potrafi wykorzystywać jego elementy na swoją korzyść i sprowadzać na złą drogę postaci, które mogłyby służyć dobru. Sposoby powstrzymania Kingpina Oleson widzi jednak nie tylko w nielegalnych metodach Daredevila, ale też działaniach przyjaciół Matta Murdocka - Karen i Foggy'ego.
Nowy Daredevil daje im znacznie większe pole do popisu.
W trzecim sezonie serialu Netfliksa z podobnych powodów nie pojawiają się żadni superbohaterowie znani z pozostałych produkcji. Twórcy nie chcieli zaburzyć delikatnej równowagi opowiadanej historii. Nie wspominając o tym, że Oleson prywatnie nie jest wielkim fanem crossoverów. Zapewne w przyszłości również nie będzie musiał martwić się z tego powodu. Netflix już zdążył skasować dwa seriale z bohaterami Marvela.