REKLAMA

Mam ciarki na całym ciele. Jest pierwszy teaser filmu Death Note od Netfliksa

Dla tego filmu wykupię abonament w Netfliksie. Po pierwszym teaserze Death Note’a mam ciarki.

trailer death note
REKLAMA
REKLAMA

Death Note, czyli Notatnik Śmierci, to jedna z najbardziej znanych mang i anime na świecie. Nawet osoby kompletnie nieinteresujące się tematyką kojarzą historię Lighta Yagami, w którego ręce wpada tajemniczy Notatnik Śmierci – każdy, kogo imię zostanie w nim zapisane, umrze.

Wielkim fanem mangi osobiście nigdy nie byłem, za to emitowane w latach 2006-2007 anime uważam za majstersztyk tej formy opowiadania historii. Starcie dwóch super-inteligentnych protagonistów (dręczonego kompleksem Boga Lighta Yagami i tajemniczego geniusza o pseudonimie „L”) to historia, która pozostawia widza oniemiałego. Dodajmy do tego wspaniałą muzykę, świetną kreskę i niebywały klimat, i mamy produkcję, do której staram się wracać co najmniej raz do roku.

Niestety, jeśli chodzi o adaptacje filmowe, Death Note do tej pory nie miał szczęścia.

Trzy japońskie filmy pełnometrażowe, utrzymane w konwencji live action wolę przemilczeć. Po amerykańskiej ekranizacji, planowanej wstępnie na 2010 rok, słuch (na szczęście ) zaginął. Teraz z niesamowitą historią pióra Oby Tsugumi zmierzy się Netflix i sądząc po pierwszym zwiastunie, mamy na co czekać.

Teaser nie zdradza zbyt wiele. Widzimy ikoniczną scenę upadku Notatnika na ziemię, kilka przebłysków z napakowanych akcją momentów i… jabłko, czyli ulubioną przekąskę Ryuka – boga śmierci (Shinigami), który celowo upuścił Notatnik na Ziemię, by patrzeć, co zrobi człowiek obdarzony taką potęgą.

Zabrakło mi w nim choć krótkiego spojrzenia na postać „L”, co do którego nie znamy jeszcze nawet odtwórcy roli. Widzę za to, że Nat Wolff może okazać się naprawdę świetnym Lightem Yagami - w zwiastunie widzimy kilka scen poprzedzających przemianę Lighta w Kirę oraz scenę ewidentnie PO zasmakowaniu mocy Notatnika.

 class="wp-image-49774"

Aktor, jak dla mnie, wypada bardzo przekonująco. Niestety nie można tego samego na razie powiedzieć o Margaret Qualley, wcielającej się w Misę Amane. Grana przez nią postać na teaserze zdaje mi się tak odległa od postaci znanej z anime, jak to tylko możliwe.

Premiera Death Note w Netfliksie już 25 sierpnia. Ależ nie mogę się doczekać!

REKLAMA

*Aktualizacja: W pierwotnej wersji tego wpisu napisałem, że Death Note będzie serialem. Był to błąd - Netflix przygotowuje film pełnometrażowy. Miałem jednak dobry powód, by ów błąd popełnić. Jak widać na poniższym zrzucie ekranu, Netflix.pl podaje, że Death Note będzie serialem ;)

 class="wp-image-82099"
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA