Już wiemy, jak rozpoczyna się życie po „Grze o tron” w przypadku Nikolaja Costera-Waldau. Aktor znany z roli Jaimiego Lannistera wystąpił w nowym filmie Briana De Palmy. Jest już zwiastun dzieła.
Reżyser „Mission: Impossible” i „Człowieka z blizną” powraca. Tym razem z thrillerem osnutym wokół kryminalnej intrygi, bo tym właśnie jest jego „Domino”.
W świecie ogarniętym terrorem kopenhaski policjant, Christian (Nikolaj Coster-Waldau), szuka sprawiedliwości za zabójstwo swojego partnera przez członka ISIS o imieniu Imran. Podczas osobistego polowania na odpowiedzialnego za ten czyn, Christian i jego kolega po fachu nieświadomi tego, wikłają się w pościg za agentem CIA, w którego wciela się Guy Pearce. Używa on Imrana jako pionka potrzebnego, by złapać innych członków ISIS. Wkrótce Christian nie będzie już tylko szukać zemsty, ale będzie też walczyć o własne życie.
„Domino” - zwiastun:
Oprócz wyżej wspomnianych na ekranie pojawi się także Carice van Houten, czyli kolejna z gwiazd „Gry o tron”, serialowa Melisandre. Scenariusz dostarczył zaś Petter Skavlan („Wyprawa Kon-Tiki”).
Brian De Palma wyrażał w wywiadach swoje obawy dotyczące filmu. Mówił o tym, że nie miał wpływu na scenariusz, czy że producenci mieli wiele do powiedzenia na temat finalnej wersji. Na pewnym etapie twierdził nawet, że umywa ręce od tego, co zobaczymy na ekranie, o ile film w ogóle trafi do dystrybucji, bo pojawiły się również problemy związane z finansowaniem:
Pierwotnie film miał trwać 148 minut, jednak szerokiemu gronu odbiorców zostanie pokazana wersja trwająca 89 minut. Nazwisko De Palmy wciąż widnieje w materiałach promocyjnych dzieła, zatem ostatecznie się od niego nie odżegnał.