REKLAMA

Musk wykupił Twittera, a gwiazdy masowo opuszczają platformę. Kto zrezygnował?

Po tym, jak Elon Musk sfinalizował zakup Twittera i przejął platformę, postanowiło z niej odejść wiele osób publicznych. W ten sposób wyraziły one swój sprzeciw wobec decyzji Muska, który postanowił zwolnić największych menadżerów i menadżerki Twittera, odpowiadających za jej właściwe funkcjonowanie.

Elon Musk
REKLAMA

Dołącz do Disney+ z tego linku i zacznij oglądać głośne filmy i seriale.

Elon Musk kilka dni temu przejął Twittera. Miliarder sfinalizował zakup platformy za 44 miliardy dolarów. Właściciel i założyciel wielu znanych firm tuż po przejęciu platformy podjął dość kontrowersyjne kroki. Zwolnił ważne osoby, które odpowiadały za Twittera. Elon Musk pozbawił pracy szefa Paraga Agrawala, dyrektora finansowego, Neda Segala oraz szefową ds. prawnych Vijayę Gadde. Warto dodać, że Gadde była odpowiedzialna za rozwiązywanie takich problemów, jak m.in. nękanie, dezinformacja czy mowa nienawiści.

REKLAMA

Gwiazdy masowo rezygnują z Twittera po decyzji Elona Muska

Zwolnienie tak ważnych dla Twittera ludzi spowodowało lawinowe odejście wielu publicznych osób z platformy. To dość potężny cios, bo przecież Twitter uchodzi za jedną z najważniejszych platform społecznościowych, gzie w krótkim tweecie każdy może się wyrazić.

Na kolejne decyzje Elona Muska nie chce patrzeć m.in. Ken Olin, producent serialu "Tacy jesteśmy". W ostatnim tweecie poinformował: W dniu, w którym Musk przejął Twittera, ja sobie stąd idę. Z platformą postanowiła pożegnać się również Sara Bareilles, amerykańska piosenkarka oraz aktorka.

Cóż, świetnie się bawiłam na Twitterze, ale wyszłam stąd. Przepraszam, ale ta platforma nie jest dla mnie. Do zobaczenia na innych serwisach

- napisała.

Twittera zbojkotowała również Shonda Rhimes, scenarzystka, producentka filmowa oraz reżyserka. Pomysłodawczyni takich produkcji, jak m.in. "Chirurdzy" oraz "Sposób na morderstwo" w swoim zapewne ostatnim tweecie, napisała: Nie będę się tu kręcić po tym, co zaplanował Musk. Cześć - napisała.

Swój sprzeciw wyraził też aktor Josh Gad, znany z takich filmów jak m.in. "Miłość i inne używki" oraz "Stażyści". Aktor co prawda jeszcze nie odszedł z Twittera, lecz poważnie zastanawia się nad jego opuszczeniem.

Dużo zmian na Twitterze, ale jeszcze nie wiem, czy zostanę tutaj, czy nie. Skłaniam się przy zostaniu, lecz jeśli dzisiejszy dzień jest zapowiedzią nowych zmian, nie wiem, jaki jest sens tu być. Wolność słowa jest super. Mowa nienawiści, mająca na celu wyrządzenie krzywdy, to nie to, po co tutaj jestem

- podkreślił.

Z Twittera zrezygnował również Brian Koppleman, producent serialu "Billions". Zapowiedział, że jego konto będzie dostępne na innych platformach, takich jak m.in. Instagram, lecz jak podkreślił, że na Twitterze nie zostanie. Gwiazd bojkotujących Twittera jest znacznie więcej. Z kolei przywołany do tablicy Musk chce robić swoje i w ciągu najbliższego czasu planuje m.in. zrobić wszystko, aby platforma nie była miejscem, gdzie panuje podział oraz nienawiść.

Publiczne osoby namawiają do pozostania na Twitterze ze względu na demokrację.

Przypomnijmy, że właściciel Tesli w kwietniu złożył ofertę zakupu Twittera opiewającą na 44 mld dolarów. Miesiąc później wycofał się z niej, podkreślając, że Twitter nie chce udzielić mu informacji o tym, ile kont użytkowników jest fałszywych. W październiku Elon Musk ponownie odniósł się do zakupu Twittera, a kilka dni temu ostatecznie sfinalizował transakcję.

REKLAMA

Warto też dodać, że wiele publicznych osób namawia jednak do pozostania na platformie, podkreślając, jak ważna jest walka o demokrację. Zauważają, że warto, aby na Twitterze wyrażać m.in. bardzo różne poglądy, również te polityczne. O tym czy uda się im przekonać pozostałych do pozostania, dowiemy się zapewne w najbliższych dniach, przeglądając... kolejne wpisy na Twitterze, w których gwiazdy i publiczne osoby będą zapewne informować co do swoich planów odnośnie platformy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA