REKLAMA

Siostra Sherlocka rozwiązuje zagadki i walczy z wiktoriańskim seksizmem braci. Recenzja komiksu „Śledztwa Enoli Holmes”

Enola Holmes to w ostatnich latach jedna z najpopularniejszych bohaterek literatury z segmentu Young Adult. Siostra słynnego detektywa wkrótce otrzyma adaptacje filmową, w której zagrają Millie Bobby Brown i Henry Cavill. W oczekiwaniu na premierę tego dzieła warto przeczytać komiks „Śledztwa Enoli Holmes”.

enola holmes
REKLAMA
REKLAMA

Czym dokładnie są „Śledztwa Enoli Holmes”? Aby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba cofnąć się o prawie 15 lat wstecz. Wszystko zaczęło się od powieściowego cyklu „Enola Holmes” stworzonego przez Nancy Springer w latach 2006-2010. Amerykańska pisarka fantasy i kryminałów dla młodzieży wpadła na pomysł pastiszowej serii opartej na postaciach oryginalnie stworzonych przez sir Arthura Conan Doyle'a.

Springer do tej mieszanki dodała jednak jeden istotny element, czyli tytułową bohaterkę. Na przestrzeni sześciu powieści (w Polsce na razie ukazały się trzy z nich) czytelnicy poznali Enolę Holmes. I błyskawicznie się w niej zakochali. Dlatego cykl okazał się olbrzymim sukcesem i szybko zyskał międzynarodową sławę. Co w ostatnim czasie poskutkowało zapowiedzią filmowej ekranizacji z udziałem Millie Bobby Brown i Henry'ego Cavilla w głównych rolach, a także francuskim komiksem stworzonym przez Serenę Blasco.

Śledztwa Enoli Holmes. Sprawa dwóch zaginięć - recenzja:

Wydane właśnie przez Egmont Polska dzieło jest dosyć wierną adaptacją powieściowej historii. Akcja komiksu zaczyna się w dniu czternastych urodzin Enoli. Tego dnia w tajemniczych okolicznościach znika matka dziewczyny. W celu jej znalezienia do posiadłości przybywają dwaj starsi bracia, Sherlock i Myncroft, których Enola nie widziała od lat. Mężczyźni nie okazują się jednak tacy, jakich młodsza siostra ich sobie wyobrażała.

enola holmes
Foto: Kadr komiks „Śledztwa Enoli Holmes”/Egmont Polska

Gdy Myncroft wpada na pomysł wysłania dziewczyny do szkoły z internatem, gdzie miałaby nauczyć się żyć jak dama, postanawia ona uciec do Londynu. I przy okazji odnaleźć zaginioną matkę, na której trop nawet Sherlock Holmes nie jest w stanie wpaść. Od tego momentu zaczyna się historia jej kolejnych śledztw i walki o zdobycie niezależności.

Komiks o Enoli Holmes zarysowuje wizję popularnych bohaterów, która niekoniecznie spodoba się fanom Sherlocka.

Obaj starsi bracia głównej bohaterki robią bowiem wyjątkowo negatywne pierwsze wrażenie. Początkowo bardzo nie spodobała mi się taka taktyka przedstawiania nowej protagonistki poprzez ściągnięcie dawnych herosów z piedestału. Prawda jest jednak taka, że „Śledztwa Enoli Holmes” są przede wszystkim opowieścią o epoce wiktoriańskiej z perspektywy młodej dziewczyny. Jej wolność jest ograniczona, samoświadomość i dojrzałość stale podważane, a możliwości intelektualne poddane w wątpliwość.

Czy nawet tak inteligenty mężczyzna jak Sherlock Holmes byłby w stanie odrzucić wszystkie konwenanse epoki? Nie mam wcale tej pewności. Inna sprawa, że ten pojedynczy fakt nie uczyniłby sam w sobie interesującą postacią Enoli Holmes. Na szczęście z każdą kolejną stroną komiksu młoda bohaterka zyskuje w oczach czytelników. Jej widzenie świata jest świeże i interesujące, a ponieważ dopiero po raz pierwszy doświadcza całkowitej wolności, okazuje się dobrym towarzyszem podróży po wiktoriańskiej Anglii dla nabywców komiksu.

Osobne słowa pochwały należą się stronie wyśmienitej wizualnej zeszytu.

REKLAMA

Serena Blasco tworzy prawdziwie śliczne ilustracje, które dobrze łączą komiksową estetykę z bardziej kobiecą perspektywą. Francuska artystka stawia na dosyć stateczne kadry, ale delikatne pastelowe barwy i charakterystyczne projekty postaci nadają życia całemu komiksowi. „Śledztwa Enoli Holmes” to dzieło, które ma dzięki temu szansę przyciągnąć osoby, normalnie nie sięgające po tego typu projekty. Najwyższy czas pokazać, że komiksy nie są rozrywką tylko dla chłopców. Podobnie zresztą jak rozwiązywanie zagadek.

„Śledztwa Enoli Holmes” znajdziecie w sklepie wydawnictwa Egmont.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA