REKLAMA

25-latek nie żyje. Menadżer Angusa Clouda zdradził kulisy walki gwiazdora z uzależnieniem

Angus Cloud zmarł w wieku zaledwie dwudziestu pięciu lat. Najbardziej dał się poznać fanom, grając w hitowym serialu HBO "Euforia". Aktor w ostatnim czasie mierzył się z wieloma problemami, m.in. odejściem ojca. Sam też borykał się ze zdrowiem psychicznym oraz uzależnieniem od narkotyków. Były menadżer młodego aktora zdradził, jak wyglądała jego walka z uzależnieniem od substancji psychoaktywnych.

Angus Cloud, Euforia
REKLAMA

Smutna wiadomość dla fanów serialu HBO "Euforia". W wieku 25 lat zmarł Angus Cloud, który dał się poznać międzynarodowym widzom, grając Fezco w hicie HBO, nastoletniego dilera narkotyków. Wiadomo, że młody aktor niedawno stracił ojca i fatalnie radził sobie ze stratą rodziciela.

REKLAMA

Były menadżer Angusa Clouda opisał jego uzależnienie od narkotyków.

Nie jest tajemnicą, że aktor zmagał się też z uzależnieniem od narkotyków. Serwis TMZ donosił, że Angus mógł przedawkować. Gdy mama aktorka zadzwoniła po pomoc, jej syn nie miał już wyczuwalnego pulsu. Dzwoniąc na pogotowie, miała powiedzieć, że jej syn mógł przedawkować. Zresztą problemy z uzależnieniem potwierdził były menadżer Angusa, Diomi Cordero. Angus i jego menadżer poznali się na odwyku. Cordero opisywał na Twitterze szczegółowo walkę aktora z uzależnieniem po wyjściu z ośrodka.

Po wejściu do jego mieszkania i próbie powitania go uściskiem, od razu stało się jasne, że wznowił nadużywanie substancji zaledwie dwa dni po zakończeniu leczenia - wspominał Cordero.

Z kolei w  ciągu następnych kilku miesięcy "sytuacja miała stopniowo pogarszać się". Do listopada 2021 r. Cloud miał "wyraźnie zrezygnować z kontroli nad swoim nałogiem". Natomiast w tym czasie jego menedżer miał otrzymać niepokojący telefon od współlokatora aktora. Angus nie był w stanie oddychać. Cordero pojechał na miejsce, podał mu Narcan, a następnie przeprowadził reanimację.

Niestety, gdy Angus odzyskał przytomność, zwymiotował mi na twarz - pisał na Twitterze. Po rzekomym incydencie Cordero stwierdził, że to koniec ich współpracy.

Angus nie zdążył nagrać odcinków do kolejnego sezonu "Euforii"

REKLAMA

Angus Cloud zdobył największą rozpoznawalność dzięki "Euforii". Nie zdążył nagrać odcinków do kolejnego, trzeciego już sezonu hitowego serialu. Póki co zdjęcia od miesięcy są przesuwane. Początkowo przez inne zobowiązania obsady, a następnie przez strajk aktorów i scenarzystów w Hollywood.

Zdjęcie główne Instagram/ Angus Cloud

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA