"Atak Tytanów" to japoński film nominowany, który znać możecie też pod tytułem "Shingeki no kyojin". Produkcja powstała na podstawie mangi Hajime Isayamy wydanej w 2009 roku. Dwa lata później ukazała się powieść, a sam serial anime, o którym mowa, zadebiutował na ekranie w 2013 roku. Teraz doczekamy się filmu live-action, który opowie znaną nam już historię i przeniesie ją na wielki ekran
"Atak Tytanów" przedstawia postapokaliptyczny świat. Ludzie zostali wybici przez wielkie istoty, Tytanów, i ten atak przetrwali tylko nieliczni. Ci, którym udało się uniknąć zagłady mieszkają w miastach i wioskach, które otoczone są wysokimi murami, mającymi uniemożliwić Tytanom zaatakowanie ludności. Mimo że upłynęło wiele lat od ostatnich ataków ludzie cały czas są w niebezpieczeństwie - stwory żyją poza granicami miast. Pewnego dnia jednemu z Tytanów udaje się przebić mur. Dochodzi do prawdziwej masakry, w której ginie większość mieszkańców. Kolejne ataki są już tylko kwestią czasu. Ludzie, którzy przetrwali, zamierzają raz na zawsze rozprawić się z brutalnymi istotami. Kilku nastolatków postanawia zaciągnąć się do wojska i z jego ramienia zgładzić wszystkich Tytanów.
Światowa premiera filmu zapowiedziana jest na ten rok. W produkcji wystąpią Haruma Miura jako Eren Jaeger, Kiko Mizuhara w roli Mikasy Ackerman, Kanata Hongô jako Armin Arlert oraz Shôta Matsuda, który zagra Levi'ego Ackermana.