Biali Wędrowcy są coraz bliżej Winterfell i znakują teren. Co oznacza symbol pozostawiony przez Nocnego Króla?
Choć w nowym odcinku serialu „Gra o tron” nie widzieliśmy Nocnego króla per se, to efekty jego działania już tak. Na tej podstawie jesteśmy w stanie określić, gdzie obecnie znajduje się ze swoją armią oraz co próbuje przekazać żywym.
Tekst zawiera spoilery!
Ostatnia seria zakończyła się runięciem Muru i wkroczeniem armii ożywieńców na ziemie, które były do tej pory od nich wolne. I oto jesteśmy w kolejnym sezonie, a Nocnego Króla ani widu. Ten jednak działa i zmierza dalej siać śmierć i zniszczenie. W jednej z ostatnich scen 1. odcinka 8. sezonu znajdujemy się w zamku Umberów wraz z Tormundem, Bericem Dondarrionem oraz ludźmi z Nocnej Straży.
To tam na rozkaz Jona Snowa przybył młody władca, aby zebrać z Ostatniego Domostwa swoich ludzi. Nie udało się. Nocny Król zdołał już położyć kres tym staraniom, a to oznacza, że jest coraz bliżej Winterfell.
Gdzie leży Ostatnie Domostwo, zamek rodu Umberów?
Jest on zlokalizowany blisko Nowego Daru w lesie na wschód od królewskiego traktu, na północ od Last River, północny-wschód od Long Lake i na zachód od Zatoki Fok. Poza zamkami Nocnej Straży jest to najbardziej wysunięty na północ przyczółek Siedmiu Królestw.
Jak zresztą zauważa Tormund, Nocny Król jest teraz między Ostatnim Domostwem a Winterfell. Jeszcze chwila i zapuka do drzwi grodu Starków. Bohaterowie postanawiają zresztą niezwłocznie ruszyć konno do Jona, aby zdążyć przed przybyciem władcy Białych Wędrowców. Nawet czołówka nowej serii sugeruje, że to właśnie Winterfell będzie kolejnym przystankiem na drodze nieumarłych. Istnieje co prawda pewne prawdopodobieństwo, że Nocny Król zahaczy jeszcze o Karhold, siedzibę Domu Karstarków, ale mam wątpliwości czy twórcy mieli czas na to, aby tak rozdrabniać fabułę. Wiele wskazuje na to, że jeszcze 1-2 odcinki dzielą nas od ataku na Winterfell.
Nocny Król w Ostatnim Domostwie pozostawił krwawy symbol na ścianie.
Został on ułożony z ramion zabitych, a do samego środka tej układanki został przytwierdzony młody Umber, którego panowanie nie trwało zbyt długo. Czym jednak jest ten symbol? Internauci mają kilka teorii. Niektórzy użytkownicy uważają, że jest to odwzorowanie znaku rodu Targaryenów z trzygłowym smokiem.
Jednak bardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest to, że jest to symbol Białych Wędrowców, którym zaznaczają swoją obecność. Pamiętacie scenę z 3. odcinka 3. serii, gdzie truchła koni ułożone w spiralę na północ od Muru?
Ten sam symbol był też wyryty w jaskini ze Smoczym Szkłem. Jest to symbol Dzieci Lasu. Zresztą sam Nocny Król narodził się w skutek magicznego rytuału przeprowadzonego przez Dzieci Lasu. Ta interpretacja wydaje się dużo bardziej prawdopodobna.
Niektórzy też uważają, że ma to związek z pogodą w świecie „Gry o tron”. Tam, gdzie pojawia się symbol, tam też nastaje zima. Warto też odnotować, że ten układ widzieliśmy w 6. sezonie w odcinku „The Door”, gdy Trójoka Wrona wyjaśniała Branowi, jak powstali Biali Wędrowcy. Może sam symbol nie został pokazany dokładnie w ten sposób, ale kamera ukazała drzewo, którego układ przypomina to co mogliśmy obejrzeć pod koniec ostatniego odcinka.
Niezależnie jednak od tego, czy kiedykolwiek otrzymamy całkowite potwierdzenie tego co naprawdę oznacza ten symbol, Nocny Król z pewnością dotarł do nas ze swoją krwawą wiadomością. Miejmy nadzieję, że Tormund, Beric i reszta Nocnej Straży będą mogli dotrzeć do Winterfell przed armią Białych Wędrowców. Bo jeśli nie, to niewykluczone, że zobaczymy podobne ociekające krwią instalacje również w innych zamkach.