REKLAMA

Od tych doniesień wrzała sieć. Czy spoilery, które wyciekły przed 8. sezonem „Gry o tron” okażą się prawdą?

„Gra o tron” miała tym razem uchronić się od jakichkolwiek przecieków. Te jednak dostały się do sieci. Czy właśnie te wydarzenia zobaczymy w finałowym sezonie?

gra o tron 8 sezon czy wycieki się sprawdzą
REKLAMA
REKLAMA

Uwaga na potencjalne spoilery!

Niemal niczego z tego, co znajdziecie poniżej nie jesteśmy w stanie potwierdzić. Wszystko może się okazać wyssanymi z palca banialukami, ale może też być zupełnie odwrotnie. Jedno jest pewne. Nie możemy wykluczyć tego, że wszystkie zebrane poniższej informacje stanowią duże spoilery. Czytacie więc na własną odpowiedzialność.

Początek ukłonem w stronę dawnych dziejów

gra o tron jon sansa dany gra o tron

Dzięki materiałom z Entertainment Weekly, wiemy jak będzie rozpoczynać się pierwszy odcinek ostatniego sezonu. Wylądujemy w Winterfell, gdzie Daenerys Targaryen poprowadzi swoje siły, aby pomóc Jonowi Snowowi i jego sojusznikom przygotować się do walki z armią Nocnego Króla. Podobną scenę oglądaliśmyw odcinku pilotażowym, gdy do grodu Starków przybył Robert Baratheon. Przynajmniej jedna osoba nie będzie zachwycona wizytą Smoczej Królowej. Sansa Stark nie pochwala decyzji Jona i tego, że stał się poddanym Daenerys.

Więcej Aryi

Maisie Williams zapewniła fanów, że ona i jej Igła dostaną sporo czasu na ekranie. Aktorka w wywiadzie dla The Guardian mówiła o tym, że przy tym sezonie miała ręce pełne roboty. Następnie, aby uciąć ewentualne spekulacje na temat jej roli, dodała, że wszyscy mieli tym razem więcej pracy przed kamera, bo w serialu po prostu zostało mniej postaci.

Przecieki mówią, że ostatnia scena z Williams została nakręcona w Belfaście, który służy twórcom jako plan dla Winterfell i Północy jako takiej. Wygląda więc na to, że powrót Aryi w rodzime strony okaże się jeszcze bardziej pełen przygód, niż mogło się wcześniej wydawać. Co prawda sceny nie musiały być kręcone chronologicznie, ale być może powyższe doniesienia zdradzają to, gdzie Arya spędzi większość sezonu, jeśli nie cały.

Powrót Lyanny Mormont

Tak wynikałoby z opisu 1. odcinka nowej serii, który przedostał się na Twittera. Co więcej, portal Watchersonthewall.com, donosił, że Bella Ramsey, aktorka wcielająca się w Lyannę, była widziana na planie serialu w Belfaście. Czego możemy spodziewać się po postaci? Przecieki mówią, że podobnie, jak Sansa nie będzie ona zachwycona postawą Jona. Jako Król na Północy powinien służyć swoim i nie uginać kolana przed nikim z zewnątrz.

Jon i Daenerys odkrywają swoje pokrewieństwo

W rozmowie z TV Insider D.B. Weiss powiedział, że serial nie mówi już o tym, kim są rodzice Jona Snowa. Tym razem mamy zobaczyć co się stanie, gdy pozna on prawdę. Ponadto sam Kit Harington wyznał, że odkrycie przez jego bohatera pokrewieństwa z Daenerys będzie dla niego bardzo trudne, bo nie może on kłamać.

Reddit zdradza sceny z 3., 5., i finałowego odcinka.

Przeciek, jak to przeciek, nie można go brać za pewnik. Już jakiś czas temu użytkownicy Reddita twierdzili, że wiedzą jakie postacie pojawią się w premierowym odcinku 8. serii. Być może coś z tego się sprawdzi, ale wówczas pisano o tym, że epizod będzie trwać 69 minut. Dziś już znamy jego oficjalny metraż i wynosi on 54 minuty, co poważnie podkopuje wiarygodność wcześniejszych doniesień.

Nie mamy jednak dowodów na wykluczenie spoilerów z innych odcinków, które także obiegły Reddita. Przykładowo mamy zobaczyć scenę z Tyrionem, Aryą, Sansą, Brienne, Podrickiem i Ogarem. Ostatni z wymienionych będzie prowadzić powóz, na którym znajdą się pozostali bohaterowie. Zostaną oni zaatakowani przez Białych Wędrowców. Clegane będzie próbował uciec, ale ostatecznie rozbije się. Bohaterów zostaną zaatakowani przez wcielonego do armii Nocnego Króla dothrackiego jeźdźca. Użytkownicy Reddita podali zresztą kilka innych szczegółów, o których pisaliśmy TUTAJ.

Bitwa o Winterfell

Materiały promujące 8. sezon „Gry o tron” mocno skupiają się na dobrze znanym Starkom miejscu. To najpewniej tu rozegra się wielka bitwa, która już od pewnego czasu jest opisywana przez twórców, a której rozmach ma przyćmić wszystko co znaliśmy do tej pory. Z drugiej strony bitwa może się równie dobrze rozegrać w Królewskiej Przystani. Gdyby Nocny Król zdołał zawędrować tylko do Winterfell, to należałoby go uznać, za dość miernego siewcę chaosu. Również siedziba władców Westeros dość często przewija się w materiałach zapowiadających serial.

Daenerys szaloną Królową

Ma to po ojcu, którym był Aerys II Targaryen, któremu kres położył ród Baratheonów dając początek erze, którą znamy już z ekranu. Przez siedem sezonów Dany stała się niepodważalnym przywódcą wyzwolonych ludzi. Pozostała jednak ślepa na swoje własne słabości, nawet po tym, jak Tyrion ostrzegł ją, że jest narażona na ataki swoich smokach, a Jon zauważył, że użycie przez nią smoków sprawi, że nie będzie się niczym różniła od innych tyranów walczących o tron. Według jednego z użytkowników Reddita, Dany tworzyłaby interesujący i niezwykle niebezpieczny czarny charakter.

Wilkory zawyją ponownie

REKLAMA

Twórca efektów specjalnych do serialu, Joe Bauer, wyznał w rozmowie z Huffington Post, że nasze ulubione czworonogi ponownie pojawią się na ekranie. Na pewno zobaczymy Ducha, wilkora Jona. Nie ma pewności co do tego czy tak samo będzie z Nymerią, zdziczałym pupilem Aryi. Duch najprawdopodobniej ruszy do walki z Białymi Wędrowcami, podobnie jak jego pan.

Premiera 8. sezonu „Gry o tron” już 15 kwietnia na HBO i HBO GO.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA