HBO pracuje nad jeszcze jednym prequelem „Gry o tron”. Serial opowie o Rebelii Roberta
HBO coraz mocniej angażuje się w ideę wielkiego uniwersum stworzonego wokół marki „Gra o tron”. W trakcie realizacji znajduje się obecnie serial „House of the Dragon”, a na wstępnym etapie prac są też kolejne prequele. Niedługo po ogłoszeniu pilota serii o Danku i Jaju pojawiły się też informacje, że Rebelia Roberta może dostać własny serial.
„Gra o tron” nie zakończyła się na poziomie zadowalającym większość widzów śledzących produkcję od 1. sezonu, ale wciąż stanowi najważniejszą i najbardziej dochodową markę dla HBO. Po początkowym okresie niepewności coraz więcej wskazuje na to, że stacja planuje korzystać na popularności serii jeszcze przez wiele lat. Posłużyć do tego mają prequele pokazujące życie mieszkańców Siedmiu Królestw w czasach przed tytułową grą o tron.
Historii mogących posłużyć za bazę kolejnych seriali nie brakuje, co zresztą okazało się pewnym problemem dla HBO. Stacja początkowo planowała bowiem cofnąć się do szczególnie odległych czasów i pokazać wojnę Pierwszych Ludzi z Białymi Wędrowcami. Odcinek pilotażowy „Bloodmoon” nie spełnił jednak oczekiwań szefów firmy i cały pomysł trafił do kosza. Zamiast tego zapadła decyzja o realizacji 1. sezonu „House of the Dragon”, czyli prequela poświęconego słynnemu Tańcowi Smoków. A to najprawdopodobniej dopiero początek.
HBO zleciło stworzenie pilota „Tales of Dunk and Egg”. Swój serial może dostanie też Rebelia Roberta.
Zaledwie dzisiaj rano informowaliśmy, że stacja uznała za priorytet stworzenie adaptacji książki „Opowieści z Siedmiu Królestw” (a dokładniej mówiąc historii poświęconych Duncanowi Wielkiemu i jego giermkowi), lecz prace toczą się nad kilkoma dodatkowymi prequelami. Jak podaje autor świetnej książki „Ogień nie zabije smoka” James Hibberd, obecnie największe szanse na realizacje ma projekt poświęcony rebelii, która doprowadziła do upadku dynastii Targaryenów.
- Czytaj więcej: Dlaczego wybuchła Rebelia Roberta? Streszczenie tamtych wydarzeń znajdziecie TUTAJ.
Dziennikarz portalu Entertainment Weekly jej doskonale znany w środowisku jako osoba mająca świetne kontakty z HBO i bardzo często wizytująca plan „Gry o tron”. W jego słowa można więc pokładać spore zaufanie. Hibberd zaznacza, że stacja spotyka się w ostatnim czasie z różnymi scenarzystami z najwyższej półki, żeby wybrać najlepsze historie pod kolejne seriale. Jednym z nich jest Bruno Heller, pomysłodawca serialu „Rzym”. HBO i HBO Max chcą tych ruchem stworzyć falę produkcji działających w obrębie popularnej marki (podobnie jak Disney zrobił z Marvelem i „Star Wars”). Ale co ciekawe, żaden z opracowywanych seriali nie jest sequelem. Takie pomysły nie są w ogóle brane pod uwagę.
Nie wiadomo, czy i kiedy widzowie zobaczą na własne oczy, jak Robert Baratheon zdobył koronę. Szanse projektu wydają się natomiast obiecujące, bo fani od dawna na to liczyli.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.