Tej nocy pojawiła się nowa zapowiedź filmu Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi. Produkcja ma przed nami coraz mniej tajemnic.
Lucasfilm wie, jak podgrzewać napięcie. Niedawno otrzymaliśmy zwiastun filmu Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi, a chwilę przed nim mogliśmy oglądać... zapowiedź tego zwiastuna. Tym razem, zupełnie bez ostrzeżenia, na kanale Star Wars w serwisie YouTube zadebiutował krótki spot, który prezentuje kilka nowych scen z nadchodzącego widowiska.
Nie jest tego wiele, ale już pierwsze sceny zwiastuna wyglądają zachęcająco. Widzimy bowiem Sokoła Millennium i Luke'a Skywalkera, który prawdopodobnie porusza się po tym statku. Ze starej gwardii bohaterów możemy zobaczyć jeszcze Leię Organę. Przez chwilę pojawia się również - jak można przypuszczać - sala tronowa Snoke'a.
Zajawka znowu sugeruje, że Rey może zbuntować się przeciwko swojemu mistrzowi. Krótkie ujęcie w deszczu złożone jest tak, że może zapowiadać konflikt pomiędzy Lukiem i jego uczennicą. W poprzednim zwiastunie sugerowano nam, że to Kylo Ren wyciąga rękę do młodej dziewczyny. Podejrzewam, że to sprytna gra z widzami i ich oczekiwaniami, ale mam świadomość, że w tym wypadku nie ma rzeczy niemożliwych. Tematem Gwiezdnych wojen od samego początku jest pokusa przejścia na ciemną stronę mocy.
Premiera filmu Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi zaplanowana jest na 14 grudnia 2017 roku.
Pierwsze pokazy będą odbywały się już 13 grudnia w kinach w całej Polsce.