REKLAMA

Przedstawiciele rasy Yody oraz inni bohaterowie, którzy mogą pojawić się w nowych produkcjach ze świata „Gwiezdnych wojen”

W najbliższych tygodniach na ekrany trafią dwa duże dzieła związane z serią „Gwiezdne wojny” - film „Skywalker. Odrodzenie” oraz serial Disney+The Mandalorian”. W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej informacji na temat bohaterów, których będziemy mogli zobaczyć w tych głośnych produkcjach.

Gwiezdne wojny - Yoda
REKLAMA
REKLAMA

Świat „Gwiezdnych wojen” jest niezwykle pojemny. Oryginalna trylogia tak bardzo inspirowała różnorodnych twórców, że przez lata powstała seria filmowych prequeli, sequeli i animowanych seriali, światło dzienne ujrzały też oficjalne serie komiksów, książek czy gier komputerowych. W zasadzie powstało tak wiele dzieł, że świat przedstawiony znacznie się rozszerzył. Powoli można było zacząć tracić rachubę, jak wielkie jest uniwersum „Gwiezdnych wojen”.

Poniekąd z tego powodu, gdy wytwórnia Disneya przejęła Lucasfilm w 2012 roku, zdecydowano się wszystkie te dzieła wyrzucić z oficjalnego kanonu, nazwać je legendami („Legends”)  i zacząć budować extended universe od początku. Ruch ten miał zwiększyć swobodę twórczą zespołu nadzorującego dalsze prace nad „Gwiezdnymi wojnami”.

Teraz, na kilka tygodni od oficjalnych premier dwóch z najbardziej oczekiwanych produkcji tego roku, w sieci pojawia się coraz więcej nowinek dotyczących pobocznych bohaterów, którzy mogą pojawić się w „Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie” oraz w serialu platformy Disney+ „The Mandalorian”.

Gwiezdne wojny - Yoda class="wp-image-332375"

Najciekawszą z nich jest niedawna plotka, bazująca na materiale zebranym przez dziennikarza portalu Making Star Wars. Informuje on, że widział na planie serialu kilka kukiełek wyglądem przypominających Yodę. Przekazał też informacje z „zaufanego źródła, związanego z produkcją”, że sam George Lucas miał mieć wpływ na ten element opowieści.

Przez lata poruszanie wątku rasy Yody było ponoć tematem tabu, którego kolejni twórcy filmowi nie mogli podejmować, jako elementu w pełni nalężącego do wyobraźni samego Lucasa. Pojawiały się plotki, że słynny twórca sam zamierza przygotować projekt poboczny, skupiający się na małym zielonym bohaterze i jego rodzie. Ewentualne pojawienie się pobratymców Yody w serialu mogłoby zaś otworzyć możliwość dalszego pojawiania się przedstawicieli tej rasy w innych filmach czy serialach wchodzących w skład świata „Gwiezdnych wojen”.

„The Mandalorian” ma rozgrywać się między „Powrotem Jedi” a „Przebudzeniem Mocy” - ostatniej części oryginalnej i pierwszej części nowej trylogii. Portal Inverse zwraca też uwagę, że być może na ekranie zobaczymy też więc Yaddle, który pojawił się przez moment na ekranie w „Mrocznym Widmie”, jako jeden z przedstawicieli Rady Jedi.

Gwiezdne wojny - Yaddle  class="wp-image-332363"

Inną informacją dotyczącą serialu jest ta, wedle której Nick Nolte miałby wcielić się w serialu w przedstawiciela rasy Ugnaught, pomocników Lando Carlissiana, których mogliśmy oglądać w „Imperium kontratakuje”. Wiadomo, że sam Carlissian pojawi się w filmie „Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie”, dlatego obecność przedstawicieli rasy jego pomocników w innym dziele uniwersum nie byłoby tak zaskakujące.

Ze zdjęć promocyjnych opublikowanych w magazynie Entertainment Weekly wiemy natomiast, że w produkcji pojawią się też przedstawiciele rasy Trandoshan. Pojawili się oni wcześniej w komiksach oraz serialu animowanym „Wojny klonów”.

The Mandalorian - kadr promocyjny class="wp-image-332366"

„The Mandalorian” to jednak nie jedyna produkcja, w której zobaczymy przedstawicieli nowych bądź znanych nam ras bohaterów „Gwiezdnych wojen”. Jakiś czas temu Internet obiegła informacja, że w „Skywalker - odrodzenie” może pojawić się postać Babu Frika, małego stworka, który jest konserwatorem droidów (ang. „droidsmith”). Sytuacja przypomina moment z promocji „Ostatniego Jedi”, gdy Internet oszalał po zwiastunie, w którym pojawiły się małe i słodkie porgi. Po seansie wiemy, że ich pojawienie się nie miało dużego znaczenia dla fabuły, za to świetnie sprawdziło się jako element promocji filmu. Podobna sytuacja może mieć miejsce przy okazji Babu Frika. Oczywiście sprawa może potoczyć się też inaczej i nowy bohater może stać się nowymi Ewokami, które odegrały nieco większą rolę w wydarzeniach z „Powrotu Jedi”.

Przytoczony na wstępie kontekst nowego i starego kanonu jest ważny dla innej informacji, którą niedawno podzielił się Jon Favreau. Możliwe jest bowiem, że na ekranie zobaczymy admirała Thrawna i Marę Jade.

Gwiezdne wojny - nowa rasa class="wp-image-332369"
REKLAMA

Nieco światła w ostatnim czasie rzucono także na konkretne modele droidów, które ujrzymy w najbliższym czasie na ekranie. W serialu ma pojawić się droid ID-11, który wyglądem przypomina robota ID-88. Wiemy, że głosu tej postaci podkładać będzie Taika Waititi. Wiemy też, że w niezatytułowanym serialu poświęconym Cassianowi Andorowi (Diego Luna), mamy ponownie zobaczyć także jego wiernego towarzysza K-2SO (Alan Tudyk).

Serial „The Mandalorian” zadebiutuje na platformie Disney+ 12 listopada, zaś film „Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie” trafi do kin 19 grudnia.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA