Konta HBO na Twitterze i Facebooku - dwóch kluczowych platformach społecznościowych - trafiły w ręce hakerów. To kolejny raz, gdy medialna firma ma problemy z bezpieczeństwem.
Osoby, które śledzą oficjalne profile HBO na Facebooku oraz Twitterze mogły się zdziwić, widząc najnowsze wpisy pochodzące z tych kont. Na Twitterze został opublikowany post o następującej treści:
OurMine to grupa z „długą tradycją” w Internecie. Jej członkowie specjalizują się w przejmowaniu sieciowych kont, w tym kont na platformach społecznościowych. W przeciwieństwie do innych hakerów, ekipa OurMine nie robi firmom żadnych szkód. Oczywiście poza wizerunkowymi. Dla OurMine przejęcie konta to osiągnięcie samo w sobie, a wszystkie zdobyte profile wcześniej czy później wracają w ręce ich prawowitych właścicieli. Na przestrzeni czasu grupa hakerów zdobyła konta takich molochów jak Netflix, Marvel czy nawet Google.
Teraz ich najnowszą ofiarą padło HBO. OurMine zdobyło oficjalne konta medialnej firmy na platformach Twitter oraz Facebook. Do tego hakerzy przejęli powiązane oficjalne konta GameofThrones. W trakcie pisania tej wiadomości sytuacja wróciła już do normy, lecz w sieci nic nie ginie. Zrzuty ekranu z platform społecznościowych są dowodem, że konta HBO faktycznie zostały przejęte przez hakerów.
To kolejny problem HBO związany z bezpieczeństwem.
Raptem wczoraj do sieci trafił szósty odcinek nowego sezonu Gry o tron. Plik wideo w świetnej jakości bryluje na pirackich witrynach na skutek działań HBO Nordic oraz HBO Espana. Zagraniczne oddziały opublikowały materiał na cztery dni przed jego właściwą premierą. Hakerzy nie byli potrzebni. Medialny kolos sam rzuca sobie kłody pod nogi.
Dwa tygodnie wcześniej dokładnie ten sam błąd popełnił dystrybutor Star India - partner HBO na rynku indyjskim. Przez brak profesjonalizmu, czwarty odcinek serialu mogliśmy zobaczyć na kilkadziesiąt godzin przed jego oficjalną premierą na platformach VoD oraz na kablowym kanale. Wcześniej z serwerów firmy wykradziono 1,5 TB danych. Wśród łupów hakerów znalazły się przedpremierowe epizody innych seriali HBO, scenariusz nieopublikowanego odcinka Gry o tron, a także dane pracowników medialnej firmy.
Jedno nie ulega wątpliwości - HBO ma gigantyczne problemy. Nie jestem specjalistą od dystrybucji oraz zabezpieczeń, ale nie muszę nim być, aby widzieć, że firma oraz jej partnerzy popełniają fundamentalne błędy. Być może hakerzy są temu medialnemu molochowi bardziej potrzebni, niż firma jest skłonna przyznać. Jeżeli OurMine realnie wpływa na poprawę bezpieczeństwa HBO w sieci, to warto rozważyć kwestię zatrudnienia kilku dobrych hakerów.