Pojawiła się informacja, że HBO przestanie produkować seriale i filmy w kilku regionach na świecie, w tym w Polsce.

Dołącz do Amazon Prime z tego linku, skorzystaj z promocji (30 dni za darmo) i kupuj taniej podczas pierwszego Amazon Prime Day w Polsce.
HBO jest stacja, która niemalże wrosła w krajobraz polskiego świata telewizji. Amerykanie zrealizowali w Polsce całą masę świetnych produkcji, które doskonale pasowały do ich portfolio i długo budowanego wizerunku telewizji jakościowej. To właśnie HBO dało nam „Watahę” czy „Ślepnąc od świateł”, udowadniając, że nie tylko doskonale wie, jak robić seriale, ale również, że produkcje lokalne muszą być… jak najmocniej osadzone w rzeczywistości kraju, z którego pochodzą.
Tym smutniejsza jest informacja, którą podał dziś portal Variety , że HBO na razie wstrzymuje się z wydawaniem pieniędzy na nowe produkcje w Dani, Szwecji, Norwegii i Finlandii, w Europie Środkowej, a także w Holandii i Turcji. A także fakt, że część produkcji oryginalnych może zniknąć z serwisu.
Dotyczy to również Polski.
Decyzja z całą pewnością jest brutalna i w mojej opinii dość ryzykowna głównie dla flagowego produktu korporacji, czyli HBO Max. Platforma z całą pewnością będzie dalej przyciągała kinowymi hitami, które dość szybko na nią trafiają, ale lokalne produkcje, choćby w Polsce cieszyły się ogromną popularnością i stanowiły ważną część biblioteki.
Można spekulować, że powodem tych cięć jest chęć oszczędności. Obecny CEO Warner Bros. Discovery (które powstało z fuzji WarnerMedia i Discovery), swoje rządy zaczął bowiem od sprawdzenia stanu finansów firmy. Postawił on sobie za cel oszczędzenie 3 mld dolarów w ciągu najbliższych 2 lat. Ofiarami cięć zostały między innymi popularne seriale, jak na przykład „Wychowane przez wilki”, a także „Demimonde”, film który to miało zrealizować studio należące do J.J. Abramsa.
Co z filmami i serialami, które już są w trakcie produkcji?
Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.