Morderczy leniwiec, zabójcze animatroniki i straszna klasyka - najlepsze nowe horrory na Halloween

Świętowanie Halloween trwa już od jakiegoś czasu. Bo przecież w kinach wciąż jeszcze można oglądać "Piłę X" (świetną swoją drogą) i "Egzorcystę: Wyznawcę" (nie róbcie sobie tego). Netflix, Disney+ (tak, Disney+) i inne platformy streamingowe też już nas horrorami atakują. Za chwilę jednak tak na wielkim ekranie, jak i na VOD pojawią się kolejne godne uwagi filmy grozy.

Nieważne co jest waszym horrorowym narkotykiem - duchy, mordercze zwierzęta, psychopaci czy szaleńcy. Jeden z poniższych filmów na pewno dostarczy wam pożądanej dawki, bo to klasyk. Reszta? Cóż, też zapowiada się, że szybko po nich przy zgaszonym świetle nie zaśniecie.

Więcej o horrorach poczytasz na Spider's Web:

Miłośnicy growych horrorów wiedzą, jak wielkiego stracha potrafi napędzić oszczędna w środkach seria "Five Nights at Freddy's". Teraz te animatroniki, po bliższym spotkaniu z którymi trzeba było od razu biec do toalety ożyją na wielkim ekranie. W "Pięciu koszmarnych nocach" zmierzy się z nimi ochroniarz rozpoczynający pracę w pizzerii. Podczas nocnej zmiany krew będzie się lała tak gęsto jak ketchup. Tak, film ma kategorię wiekową PG-13. Reżyser zapewnia jednak, że została ona doprowadzona do swych granic. Latarki w dłoń! Będzie przerażająco.

Premiera: 27 października w kinach.

"Dobry piesek" zapowiada się... dziwnie. Jest to historia Christiana, który dba o tężyznę fizyczną, odziedziczył miliony, a do tego kocha zwierzęta. Szczególnie swojego psa Frankiego. Gdzie w tym wszystkim horror? Frank nie jest psem. To dorosły facet w kostiumie czworonoga, a Christian traktuje go, jak zwierzę.

Premiera: 27 października w kinach.

Ach tradycja horrorów rozgrywanych w środowisku bractw ponętnych studentek jest długa jak maczeta. "Slotherhouse" nie okaże się jednak nostalgicznym slasherem, bo młodych dziewczyn nie prześladuje psychopata w masce, tylko... ech, od początku. Emily startuje na prezeskę swojego bractwa, a jej wyborczą maskotką staje się leniwiec Alfa. Społecznością akademicką zaczynają jednak wstrząsać brutalne zabójstwa i wszystko wskazuje na to, że odpowiada za nie zwierzę.

Premiera: 27 października w kinach.

Lubicie hiszpańskie horrory? Ba, lubicie hiszpańskie produkcje ogólnie. Potwierdzają to ich wyniki na Netfliksie, dlatego platforma coraz więcej inwestuje w pochodzące z Hiszpanii produkcje. W sam raz na Halloween w serwisie pojawi się "Siostra śmierć" o kobiecie, która zaczyna uczyć dziewczęta w dawnym klasztorze. Dzieje się w nim jednak coś niepokojącego. Co dokładnie? To już sami musicie sprawdzić.

Premiera: 27 października na platformie Netflix.

Rzeczywistość bywa bardziej przerażająca niż jakakolwiek fikcja. Ileż to razy oglądaliśmy filmy o duchach, a potem śmialiśmy się, że to przecież bajeczki. W tym wypadku będzie inaczej, bo "Poltergeist z Enfield" to jednak dokument (i jedyny serial w tym zestawieniu). Zarejestrowane w pewnym nawiedzonym domu nagrania - jak obiecuje Apple TV+ - zmrożą wam krew w żyłach.

Premiera: 27 października na platformie Apple TV+.

Klasyk nad klasykami. "Teksańska masakra piłą mechaniczną" to grindhouse'owe arcydzieło. Jeśli jeszcze go nie wiedzieliście, to dzięki HBO zaraz będziecie mieli idealną okazję, aby nadrobić zaległości. A jeśli oglądaliście film 20 razy to wiecie, że zawsze miło do niego wrócić. Temu horrorowi benzyny w baku nigdy nie zabraknie.

Od 27 października na HBO Max.

Poszukując horroru na wieczór rzadko zaglądacie na Disney+? Błąd! Filmów grozy na platformie nie brakuje. Jednym z nowszych jest "Potwór we mnie", który powstał dla platformy Hulu. To stylowa opowieść o niepotrafiącej sobie radzić ze stresem Hannah. Jej wewnętrzne myśli zaczynają materializować się pod postacią monstrualnego stwora. Brzmi aż nazbyt metaforycznie? Być może, ale napięcie przykuje was do skraju kanapy.

Więcej o horrorach na Disney+ poczytasz na Spider's Web:

Film już na Disney+.