REKLAMA

Jamie Dornan musiał ukrywać się po premierze filmu "Pięćdziesiąt twarzy Greya"

Jamie Dornan zdradził, że po premierze filmu "Pięćdziesiąt twarzy Greya" ukrywał się w raz z rodziną, by przeczekać gigantyczną krytykę po premierze produkcji.

jamie dornan ukrywal sie po premierze filmu 50 twarzy greya
REKLAMA

Zanim wystąpił w "Upadku", "Dawno, dawno temu", "Duchach Wenecji" czy "Turyście", Jamie Dornan był najbardziej znany z roli Christiana Greya" w filmach z serii "Pięćdziesiąt twarzy Greya" w reżyserii Sama Taylora-Johnsona, gdzie wystąpił wraz z Dakotą Johnson. Choć produkcje o pełnym perwersji i erotyzmu świecie głównego bohatera osiągnęły ogromny sukces kasowy, to spotkały się jednocześnie z równie sporą krytyką. Jamie Dornan, który pojawił się w tym tygodniu w stacji BBC Radio 4 w programie "Desert Island Discs" zdradził, że nagonka na produkcję doprowadziła do tego, że wraz z rodziną musiał wyjechać z miasta.

O Jamiem Dornanie przeczytasz więcej na łamach Spider's Web:

REKLAMA

Po premierze filmu "50 twarzy Greya" Jamie Dornan ukrył się wraz z rodziną

Myślę, że się ukryłem. [Moja rodzina] pojechała do Sama i Aarona Taylor-Johnsonów. Pod ich nieobecność pozwolili nam zatrzymać się u nich na wsi, a my tak jakby ukrywaliśmy się tam przez jakiś czas, by trochę odciąć się od świata

View post on Instagram
 

Lecz, jak wiadomo, na "Pięćdziesięciu twarzach Greya" się nie skończyło. Kiedy okazało się, że 1. część stała się kasowym fenomenem, rozpoczęto produkcję kolejnych dwóch filmów, z którymi Dornan był związany umową. "Tytuł zarobił tak dużo pieniędzy, że następne części dostały zielone światło w ciągu jednej nocy" - wspominał. I choć za występ w filmowej trylogii na aktora spadła ogromna fala krytyki, Dornan stwierdził, że nie żałuje przyjęcia propozycji zagrania Christiana Greya, choć na ten moment zamierza zrobić sobie przerwę od głośnych ról:

Nie mówię, że nigdy więcej nie zrobię czegoś bardzo głośnego. (...) Ale jestem też bardzo zadowolony z tego, gdzie teraz jestem. W większości mogę żyć całkiem normalnie. Mogę siedzieć w metrze i jest mi dobrze. Jestem ambitną osobą (...), ale w ciągu ostatnich 10 lat zdałem sobie sprawę, że nie chcę cały czas wspinać się na sam szczyt. To mnie nie interesuje. Cieszę się, że mogę dalej działać tak jak dotychczas, a potem pewnego dnia po prostu zniknę, by grać w golfa przez resztę życia

REKLAMA

Zdjęcie główne: zrzut ekranu ze zwiastuna filmu "Pięćdziesiąt twarzy Greya" na YouTube.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-29T16:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-28T11:33:39+02:00
Aktualizacja: 2025-04-27T11:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-25T18:01:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA