Joanna Opozda broni się przed prokuratorskimi zarzutami. Obwinia swoich zleceniodawców
W miniony weekend media donosiły o akcie oskarżenia wobec aż dwunastu osób, w tym znanych aktorek oraz influencerek, które promowały nielegalnie alkohol w mediach społecznościowych. Donoszono m.in. o Joannie Opoździe. Teraz aktorka i była partnerka Antka Królikowskiego wydała w tej sprawie oficjalne oświadczenie.
Choć przepisy mówią, że promowanie napojów alkoholowych jest nielegalne, w mediach społecznościowych znani influencerzy oraz aktorzy śmiało reklamują napoje wyskokowe. Kilka miesięcy temu za promowanie trunków dostało się Kubie Wojewódzkiemu oraz Januszowi Palikotowi. Później to Magdalena Cielecka zdecydowała się na podobny krok, za co zresztą została mocno skrytykowana.
Joanna Opozda przeprasza za promowanie alkoholu
W miniony weekend pojawiła się informacja o prokuratorskim akcie oskarżenia przeciwko osobom zaangażowanym w tego typu akcje reklamowe, promujące alkohol.
Osobom tym zarzucono zlecanie oraz prowadzenie reklamy alkoholu w postaci wina oraz innych napojów alkoholowych wbrew ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Według dokumentacji zabezpieczonej w toku dochodzenia prowadzonego przez prokuraturę, reklama napojów alkoholowych miała być realizowana za pośrednictwem serwisu Instagram, przy udziale osób rozpoznawalnych w związku z ich aktywnością w mediach społecznościowych -
mówił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna.
Wśród potępionych osób znalazła się Joanna Opozda. Aktorka i była partnerka Antka Królikowskiego zdecydowała za pośrednictwem Instagrama wystosować przeprosiny trochę w stylu Filipa Chajzera, wtrącając słynny już zwrot, że przeprasza "wszystkich, którzy poczuli się urażeni".
Ze względu na przeprowadzkę i bardzo intensywny czas w moim życiu, nie miałam chwili, żeby odnieść się do artykułów, które pojawiły się wczoraj na mój temat. Przede wszystkim chciałabym oficjalnie przeprosić wszystkich, którzy poczuli się urażeni postem, to jest reklamą wina musującego, na moich social mediach - rozpoczęła Opozda.
W oświadczeniu aktorka uderzyła w agencję marketingową, która miała przekazać jej błędne informacje odnośnie promowania alkoholu w internecie.
Opozda wbiła szpilę zleceniodawcy
Współpracę zleciła mi polska agencja "friends and brands", która okazała się niewiarygodna i wprowadziła mnie w błąd. Podejmując się działań z tą agencją, zapytałam, czy taka reklama wina na pewno jest zgodna z prawem. Pytałam o to kilka razy, co potwierdzają m.in. moje wiadomości do nich. Agencja (...) wielokrotnie zapewniała mnie, że jeśli dam bramkę wiekową i odpowiednie hasztagi, to nie ma mowy o jakimkolwiek złamaniu prawa czy przepisów. Dodatkowo (...) dostarczyła mi dokumenty od swoich prawników, które miały potwierdzić legalność wszystkich tych działań. Gdybym wiedziała, że jest inaczej, nie zdecydowałabym się na taką promocję -
zdradziła Joanna Opozda.
Później Joanna raz jeszcze napisała, że popełniła błąd, za co serdecznie przeprasza swoich followersów.
Popełniłam błąd i za ten błąd serdecznie was przepraszam. Rozumiem, że moje działanie mogło wywołać niepokój i rozczarowanie. Wartość przestrzegania przepisów jest dla mnie niezwykle istotna i obiecuję, że od teraz będę bardziej ostrożna. Kolejny raz ślepo zaufałam ludziom, którzy teraz umywają ręce. Człowiek uczy się całe życie... - podsumowała.