Brie Larson w kolorowym kostiumie przyleciała z kosmosu i wylądowała w wypożyczalni wideo z lat 90. Już za pół roku zabierze nas w sentymentalną podróż w przeszłość jako Kapitan Marvel.
Kolejny film Marvel Studios będzie miał premierę dopiero za pół roku, ale o nadchodzącej produkcji wiemy już całkiem sporo. Kapitan Marvel opowie o nie widzianej nigdy wcześniej superbohaterce. Wprowadzi też do Marvel Cinematic Universe nową rasę kosmitów, czyli zmiennokształtnych Skrulli.
Film osadzono fabularnie w latach 90. ubiegłego wieku.
Oznacza to, że będziemy obserwowali wydarzenia rozgrywające się na długo, zanim Tony Stark skonstruował swój pierwszy strój. Co prawda Kapitan Ameryka, czyli pierwszy Avenger, zabrał nas już w przeszłość aż do czasów drugiej wojny światowej, ale to był dotychczas jednorazowy przypadek.
Nie licząc pierwszego filmu z udziałem Kapitana Ameryki, kolejne filmy Marvela, od Iron Mana po Avengers: Wojna bez granic, były luźnymi kontynuacjami wydanych wcześniej części. Sceny po napisach często były zajawkami kolejnych wątków oraz bohaterów, które Disney miał już na oku.
Kapitan Marvel będzie czymś na kształt prequela całego MCU.
Główną bohaterką filmu będzie kobieta, która była pilotem w armii Stanów Zjednoczonych. W wyniku nie do końca jasnych wydarzeń Carol Danvers zyskała supermoce kosmity Mar-Vella, w którego wcieli się Jude Law.
Pierwszy zwiastun pokazuje nie tylko urywki z jej wcześniejszego życia, ale też powrót na Ziemię po latach służby w Starforce. Trailer filmu Kapitan Marvel zdradza, że tytułowa bohaterka straciła jednak pamięć.
W filmie Captain Marvel pojawi się kilka znanych, aczkolwiek odmłodzonych twarzy.
Podczas filmu Carol Danvers spotka na swojej drodze szefa organizacji T.A.R.C.Z.A., czyli Nicka Fury’ego (w tej roli Samuel L. Jackson, jeszcze bez opaski na oku) i dowodzącego tą jednostką później Phila Coulsona (którego sportretuje ponownie Clark Gregg).
Nie wiadomo jeszcze, kto będzie głównym przeciwnikiem bohaterki, ani dlaczego po wydarzeniach z Kapitan Marvel słuch o niej zaginął na kilka dekad. Jestem jednak przekonany, że nowy film oraz Avengers 4 dadzą nam na te pytania satysfakcjonujące odpowiedzi.