REKLAMA

Oglądalność Korony królów stale maleje. Czy winna jest temu pogoda?

O poziomie nowej telenoweli historycznej Telewizji Polskiej napisano już niejedno zdanie. Jedni byli zażenowani, inni tłumaczyli, że to tylko telenowela. Jakkolwiek było, serial miał na początku wysoką oglądalność. Zaczyna ona jednak systematycznie spadać. Pytanie, od czego to zależy.

Korona królów ma problemy z oglądalnością. Stały czy sezonowy spadek?
REKLAMA
REKLAMA

Jak podaje portal Wirtualnemedia.pl, średnia oglądalność Korony królów wynosi w tym momencie 2,2 mln widzów. Telewizja Polska wyemitowała do tej pory sześćdziesiąt sześć odcinków. Najlepsze wyniki serial odnotował w pierwszym tygodniu nadawania. Rekordowa była oglądalność drugiego epizodu, która wyniosła 3,78 mln osób.

korona królów tvp class="wp-image-156216"

Działo się to jednak w Nowy Rok, co znacznie podniosło liczbę widzów. Premierze nowego serialu TVP towarzyszyła też mocna kampania marketingowa. Wiele osób było ciekawych, czy Korona królów zdoła dorównać innym produkcjom historycznym, czy to z okresu PRL czy współczesnego Zachodu. Okazało się, że twórcom serialu zupełnie nie zależy na tego typu porównaniach. Stworzyli zwyczajną telenowelę dziejącą się w niezwyczajnych czasach. Oprócz tego, zarówno jakość produkcji, jak i aktorstwa pozostała w tasiemcowej normie.

Dlatego oglądalność Korony królów w drugim tygodniu nadawania spadła do 2,22 mln widzów.

Sprawę próbowało ratować szefostwo Telewizji Polskiej. Zdecydowano chociażby o przeniesieniu teleturnieju Jeden z dziesięciu z programu drugiego telewizji do TVP 1, tak by jego emisja zaczynała się tuż po zakończeniu Korony królów. Podniosło to na chwilę wyniki w trzecim tygodniu.

Obecnie jednak serial TVP przyciąga przed telewizory mniej niż 2 mln widzów.

Warto zaznaczyć, że prezes Telewizji Polskiej, Jacek Kurski nie zgadzał się z tymi danymi i publikował własne wyniki oglądalności pierwszych dziesięciu odcinków Korony królów. Alternatywny pomiar oglądalności prowadzony przez Netię uznawany jest tylko przez TVP.

REKLAMA


Niższe wyniki Korony królów nie są jednak czymś zaskakującym. Jak zaznacza w rozmowie z Wirtualnymi Mediami Jan Baczyński, senior media planner/buyer w Codemedia, niższe wyniki zależą po części od zmiany pogody, która wpływa na całość czasu spędzanego przez Polaków przed telewizorem. Po pierwszych zawirowaniach ugruntowała się też stała widownia produkcji, do której należą przede wszystkim osoby z przedziału wiekowego 50+. W tej grupie również doszło do pewnych spadków, fluktuacje oglądalności są jednak mniejsze i wciąż utrzymują się na dobrym poziomie.

Wygląda więc na to, że Korona królów zwyczajnie zdobyła swoich widzów. A ci, którzy poszukiwali lepszych produkcji historycznych wrócili do zagranicznych seriali. Nie wiadomo czy serial TVP zdoła utrzymać poziom swojej stałej widowni w kolejnych tygodniach. Wydaje się jednak, że do dalszych drastycznych spadków już raczej nie dojdzie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA